w kolejnej ekranizacji Harrego Pottera ! ;)
oczywiście młodego Voldemorta
byłoby spoko;]
Moim zdaniem Frank Dilane który zagrał 16-letniego Voldzia w ksieciu wypadł całkiem nieźle ale oczywiście nie tak dobrze jak Coulson.
dla mnie do trochę dziwne że jest dwóch różnych aktorów, bo młody Voldzio z księcia i ten z komnaty chyba byli w podobnym wieku, więc powinni wyglądać tak samo. A Coulson pasował lepiej do opisu w książce.
Coulson to idealny młody Voldemort. Dokładnie takiego sobie go wyobrażałam (no może troszkę inaczej, ale był podobny) - wysoki, ciemnowłosy i te pofalowany włoski :) Cudny! A ten co go zagrał w 6 części, to taki jakiś niedożyty ślimak. Kompletnie nie pasował...
Christian jest w mojej trójce najprzystojniejszych aktorów i nie wybaczę Yatesowi, że wziął kogoś innego. Fajnie by było, gdyby Rowling napisała książkę o samym Voldemorcie, o każdym etapie jego życia.