"widziałam jej zdjęcia w wieku 17 lat!!!koszmar...jakaś tleniona wioska z pryszczami,na dodatek gruba i z wąsem...."
Pokaż je, bo nie wierzę ci ani trochę.
To ona w wieku 16-18 lat. Co za seksowny kociak!
http://www.ganjineh.ch/bio/christina.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=wIN7nS3U4pM
http://www.youtube.com/watch?v=D6ulvio9gGM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XrKd-0cHcAI&feature=related
kilka cytatów postów ze stopklatki:
michaf: Piękna kobieta, dobre aktorstwo - czegóż więcej chcieć ?!
pit: jest piekna i ma wdzieczny wyraz twarzy! kocham ją!!!!
robert: super laska!
mufik: christna jest bardzo piekna i zdolna aktorka mledego pokolenia
mario: suuuuper laska....i nic więcej nie dodam!!!!
uh la la la: ładna jest, najbardziej podoba podoba mi się w serialu Świat według Bundych!!
kasia: a ja mam imieniny wtedy kiedy się urodziła
fajnie zagrała w ostrożnie z dziewczynami
śliczna laseczka i fajna dupka
I co? Nie tylko ja uważam, że jest bardzo apetyczna. Zazdrościsz jej urody i tyle ci powiem. Nic dziwnego, że Chris jest na liście najpiękniejszych ludzi świata.
trzeba by bylo ciebie zobaczyc... ciekawe czy ty jestes taka seksowna...
kazda kobieta jak sie maluje to wyglada o wiele lepiej.
makijarz zakrywa wszystkie niedoskonalosci.
dla ciebie to musi byc perfekcyjna. bez skazy . wszystko wspaniale cialo nogi twarz biust, jak w reklamach w telewizji.
zalosna jestes. ciekawe jak ty wygladasz. tez jestes seniorita perfecta i wszyscy faceci za toba lataja. jak to to zrozumiem twoje zdanie na jej temat. jesli duzo wymaghasz to tez sama musisz byc idealna.
no to jak jestes taki piekna???
bo moze jakies zdjecie, zanim sie nia zajeli wizazysci i specjalisci od obrobki zdjęć. Szczerze powiedziwszy, nikomu nie ublizajac to ma bardzo przecietna urode, mnie nie zachwyca ani troche (no ale ja jestem kobietą).
Inna sprawa, że to pocieszajace, ze nikt nie jest doskonaly z jednej strony, a z drugiej kazdy moze byc piekny przy odrobinie zaangazowania.
Zdziwilbys sie ile takich Christine Applegate mijasz na uczelni, a nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz...