Bardzo lubię pana Lee i chętnie obejrzałbym jakieś filmy z nim, jednak spośród tej potężnej filmografii ciężko jest wybrać. Dlatego zdaję się na was. Oglądałem Władcę Pierścieni, oglądałem Sleepy Hollow, oglądałem Wyspę Piratów (ha, ha). Co jeszcze mógłbym obejrzeć?
Christopher Lee zagrał w Gwiezdnych Wojnach : Ataku Klonów.
Nie wiem, czy lubisz to kino, ale Lee to Lee.
Oczywiście jest tam czarnym charakterem, co mu wychodzi idealnie we Władcy Pierścieni, a tu niewiele gorzej.
No i jeszcze Lee w Zemście Sithów. Co prawda pojawił się tam na krótko, ale widz dowie się, co się z nim stało.
Oprócz "Sleepy Hollow" Lee jeszcze raz współpracował z Burtonem, podkładając głos w "Gnijącej Pannie Młodej". A ogólnie, to każdy film z nim warto zobaczyć :)
Oprócz Gwiezdnych Wojen, polecam również "Charlie i Fabryka Czekolady" - jego rola ojca była niesamowicie przekonywująca, a także "Purpurowe Rzeki II" - ponownie Lee jako czarny charakter :) "Człowiek ze złotym pistoletem" (1974) - gdy pierwszy raz ujrzałem go jako Scaramanga, od razu go pokochałem :D Lee to po prostu geniusz, tak jak ktoś napisał - warto obejrzeć każdy film z jego udziałem :)
No i rola Sherlocka Holmesa!!! Chętnie bym ten film obejrzał - kolejna pozytywna i trudna zarazem aktorsko rola, którą grało wielu.
Przede wszystkim kapitalny "The Wicker Man". Tyle że to dość nietypowy film, nie wszystkim może pasować.
"Miasto umarłych" było też niezłe!
No i oczywiście "Dracula" z 1958r., w którym Lee po prostu "kozaczył" talentem!
Pozdrawiam!