Christopher Lee zagrał w ponad 300 filmach i serialach, stworzył szereg niezapomnianych kreacji i chyba żaden szanujący się widz nie jest w stanie odmówić mu talentu. Jednakże wchodząc na strony poświęcone kilkudziesięciu mniej znanym i dostępnym filmom z jego udziałem łatwo zauważyć powtarzającą się niską ocenę Christophera oscylującą między 1-3/10. Jest to średnia przeważnie z kilku głosów. Nie oglądałem tych wszystkich filmów, szczerze jednak wątpię by duża część ról tego wspaniałego aktora (tak pierwszoplanowych, jak epizodycznych) zasługiwała na 2/10. Czy to grupa 5 osób tak nienawidzących pana Lee, że postanowiły ocenić wszystkie jego filmy i dać aktorowi żenująco niskie oceny? To samo dziwne zjawisko można dostrzec w przypadku Marlona Brando- wszystkie mniej znane role- 2/10, 3/10