Nie czytałem jeszcze Ubik'a ale chętnie bym obejrzał film nakręcony na podstawie tej książki. Jestem także na tak, jeżeli chodzi o kontynuację Blade Runnera ale tylko w rękach kogoś takiego jak Nolan, który jest fanem tego kultowego filmu. Nolan jest twórcą ponadprzeciętnym i jest stosunkowo młody, więc właściwie może zabrać się za każdy film. Trochę martwi mnie, że ma tendencje do robienie skomplikowanych w budowie filmów (Memento, Prestiż, Incepcja) ale myślę, że jest jednym z kilku najbardziej w tej chwili utalentowanych reżyserów, jeżeli chodzi o te wielkonakładowe produkcje.

Wydaje mi się, że to właśnie skomplikowanie wychodzi Nolanowi na plus... w związku z czym widziałbym jego jako reżysera i producenta "Ubika", bo taka własnie jest powieść Dicka... interpretować ją można na wiele sposobów, ale generalnie cała historia jest na tyle sprytnie opowiedziana, że chce się wiedzieć więcej z każdym kolejnym rozdziałem... zakończenie natomiast to prawdziwy popis... ma się wrażenie, że autor sam do końca nie jest pewien, o co mu chodziło... zmusza oczywiście do myślenia i spokojnego przeanalizowania wszystkich faktów... zupełnie jakbym oglądał "Prestiż" no i może "Incepcję". Przydałby się bardzo dobry scenariusz, spory budżet (bo jest co pokazywać :)) no i co najmniej dobrych aktorów (plus oczywiście Nolan za kamerą). Tyle, a może, aż tyle do dzieła na miarę Blade Runnera... O kontynuacji Blade Runnera wypowiem się po premierze "Prometeusza", wtedy będzie wiadomo, czy Ridley Scott potrafi kręcić jeszcze dobre filmy :)