Zawsze dziwią mnie tego typu posty i zastanawiam się czy traktować je jak trolowanie. "Konformista i tani efekciarz"- nie wiem czy tak bym nawał faceta, który wymyśla filmy z poniekąd nieco skomplikowaną fabułą(zaraz znajdzie się jakiś geniusz co powie że wcale nie jest skomplikowana)- Incepcja i który robi filmy przedstwiając je w nieco niestandardowy sposób- Memeto. Poza tym jego filmy są bardzo dynamiczne, a przy tym nie tracą swego klimatu, który zawsze jest podkreślany świetną muzyka.

Trolować nie troluje, wyrażam swoje zdanie korzystając z tego forum. Zdaje sobie oczywiście sprawę z tego że jestem w mniejszości. Jak już mówiłem u Nolana najbardziej wkurza mnie to , że swoimi batmanami robi frajdę np. polskim dzieciakom od JKMa i nowej prawicy. W sieci pełno jest natchnionych interpretacji "Mrocznego rycerza powstaje" które podkreślają fakt że Wayne jest "kapitalistycznym herosem" który dokopuje Baneowi, ( tak naprawdę według nich to Lenin bądź trocki) . Wiadomo że ludzie często widzą w filmach rzeczy które siedzą w nich samych, a nie danym utworze, ale w tym przypadku chyba coś jest na rzeczy.
"Memento" oczywiście doceniam, "Incepcji" nie widziałem.

EFEKCIARZ??? i ty tak mówisz o reżyserze który gardzi takim czymś jak 3D i maksymalnie ogranicza w swoich filmach efekty specjalne

Chodzi mi raczej o konstrukcję fabuły jak np w "Prestiżu" gdzie najważniejsza była intryga i efekt zaskoczenia a nie zajmująca historia. To tylko moje zdanie. Tak naprawdę jak już wspominałem kilkakrotnie po prostu nie lubię tego gościa.

Maczeta nie posiadała ani zajmującej historii ani intrygi i efektu zaskoczenia.
Ale to nie przeszkodziło ci w wystawieniu jej ósemki podczas gdy prestiż oceniłeś/aś na 3.