czy nolan pasowalby na rezysera kolejnego bonda? uwazam, zeby swietnie by sie do tej roli nadawal. Pisze swietne scenariusze, a pozniej potrafi niesamowicie to wyrezyserowac.
Nolan jakby miał robić nowego Bonda to zabrałby ze sobą całą obsadę z najnowszego Batmana :). Chłop w ostatnich latach lubi współpracować z ludźmi, których zna, i którzy rozumieją jego wizję. Na Nolanowskiego Bonda namaściłbym Guy Pearca, bądź Liama Nessona z porządnym brytyjskim akcentem :)
Daniel Craig się sprawdza dobrze w tej roli, nie byłoby potrzeby go zmieniać, no chyba, że Christian Bale wyraziłby gotowość do zagrania Agenta w służbie Jej Królewskiej Mości :)
Gdyby nie tragiczne sceny akcji, to może. Liam Neeson za stary troszkę jak na Bonda, Bale by się nadawał.
Bale nadawalby sie idealnie, bo:
1. Jest Brytyjczykiem
2. Ma 38 lat, czyli najlepszym wieku do grania Jamesa Bonda
3. Jest dobrze zbudowany
4. A poza tym jest szarmancki i ma poczucie humoru