Pytanko, tak z czystej ciekawości: Zna ktoś może gwiazdę, która zagrała w największej ilości filmów? ( tzn. ma ich najwięcej na koncie ). Proszę o odp. i dzięki!
Takich gwiazd jest od cholery. Nie przychodzi mi teraz nic do głowy, oprócz Charlsa Chaplina i Bustera Keatona, ale takich osobistości hollywoodzkich jest naprawdę sporo. A nie hollywoodzkich jeszcze więcej. Przecież ile filmów na koncie mają ci bollywoodzcy aktorzy?