Źródło przebija wszystko, szczególnie utwory 'First Snow', 'the Last Man', 'Together We Will Live Forever'
po drugie Moon 'Welcome to Lunar Industries' i 'The nursery'
i po trzecie Black Swan, ubielbiam 'Nina's dream'
Za to muzyka z Requiem nie zrobiła na mnie, o dziwo, większego wrażenia. Może dlatego, że film oglądałam dopiero niedawno, przed tym stykając się z tą muzyką w wielu miejscach i już mi się po prostu przejadła. Swoją drogą to denerwujące, że tę ścieżkę dźwiękową 'wpycha się', gdzie tylko się da... Nie sądzicie?

nie pomijając requiem
1. Mroźny wiatr Wind Chill
2.Porzucona Abandon
Requiem
4.Resident Evil
5.Moon
Czarny łabędź
7.Sahara
dugo długo nic i denny
Doom

innych JESZCZE nie słyszałem.

The Fountain ponad Requiem. Poza tym Moon i dwa utwory do Mass Effect 3.

Moon, Źródło, Smokin' Aces( Aftermath)

Mass Effect 3

Jak do tej pory opus magnum Mansella jest zdecydowanie muzyka do "Źródła". Po kilkuset wysłuchaniach przez te wszystkie lata od jej wyjścia, nadal słuchanie "Death Is the Road to Awe" najczęściej sprawia, że muszę przerwać pracę i posłuchać, po prostu odpływam. Oprócz tego uwielbiam też ścieżkę do Czarnego łabędzia (przez kilka ładnych miesięcy od wyjścia nie miałem dnia bez jej przesłuchania) i Moon. Rzadziej słucham Pi i Requiem, najrzadziej Zapaśnika - wszystkie te ścieżki bardzo lubię. Natomiast Sahara, Doom i United to typowa poprawna, warsztatowa robota - bez zawartych żadnych specjalnych uczuć :P O pozostałych na razie się nie wypowiadam - i oczywiście czekam na "Noah"! :D

Ogólnie jego muzyka klasyczna nie jest wysokich lotów, lecz soundtrack "Pi" jest świetny.

MOON

Wczoraj oglądnąłem "Mroźny wiatr". Z tego co mi wiadomo nie wyszedł soundtrack do tego filmu, ale motyw przewodni (otwierający i zamykający film) to prawdziwa perełka!
http://www.youtube.com/watch?v=TLCotivk0CI&list=FLGiM9_WqflLX6vwUf5Vc8Lg&index=1 &feature=plpp_video

Tutaj ostatnia scena. Z tą muzyką w tle (no i Emily Blunt:) robi fantastyczne wrażenie! (uwaga SPOILER, ale warto:)
http://www.youtube.com/watch?v=Jb1M8cPzmuo

Właśnie nie warto Gigi !
Bo film równie genialny co muzyka !

Może z tą genialnością to bym nie przesadzał, ale fakt, nie jest to zwykła horrorowa "młócka", fa fajny klimat, świetnych głównych bohaterów (Emily, eh... :), no i jak ktoś się bardzo wciągnie to może przy końcu nawet wzruszyć :)
Ale zrozumiem ludzi, którzy przejdą obok niego obojętnie.

Moim zdaniem Źródło bije na głowę Requiem. Innych soundtracków Mansella nie słyszałem, ale i tak wątpię czy którykolwiek z nich mógłby przebić ten ze Źródła.

Zamiast wątpić weź się za nie.

Jeśli już to na pewno nie na potrzeby tego tematu. Będzie okazja, posłucham, nie będzie, nie będę nad tym ubolewał.

The Fountain, Pi i Moon.

nie ma bata żródło :)

Requiem dla snu
długo, długo nic
no i Źródło
Niestety muzyka z Requiem, dzięki youtube, już po wsze czasy zniszczona.

Źródło i Pi, którego nigdzie nie ma.

Moon http://www.youtube.com/watch?v=_lAfMT5FIZE
mass effect 3http://www.youtube.com/watch?v=x5JvbD2Zc9I

http://www.youtube.com/watch?v=KGHA9oO1Ybg

Te trzy najbardziej

Akurat Requiem jest najgorszy jeśli chodzi o muzykę.

Moon i Źródło, chociaż muzyka z ostatniej sceny "Smoking Aces" również nieziemska :)

Absolutnie The Fountain i zdecydownie The road to awe

Co do Clinta, mam jeszcze masę zaległości, ale najbardziej mi przypadł Stoker, zwłaszcza Becoming:
http://www.youtube.com/watch?v=gFdp0nRgC08
Zazwyczaj słucham od 1:47. Przysięgam, że kiedy słyszę ten numer czuję zapach maciejki.

Pi, Źródło, Moon, Stoker, Murder by Numbers