temat z wp.pl
czytejcie :
"Aktor Christian Slater, piosenkarz Bob Geldof i prezenter telewizyjny Graham Norton byli zachwyceni grą aktorską Radcliffe'a. - Daniel gra niesamowicie. Chylę przed nim czoło. Całkowicie wcielił się w postać Alana Stranga - powiedział Slater.
Aktor otrzymał pozytywne recenzje w prasie. Michael Billington napisał w "The Guardian": "Objawieniem tego powrotu jest fakt, że Daniel Radcliffe rzeczywiście umie grać, dowodząc, że jego wizerunek bohatera z "Harry'ego Pottera" to nie tylko przelotny przebłysk talentu".
Po przedstawieniu Radcliffe przyznał, że sceny rozbierane były puntem spornym między nim a aktorką Joanną Christie. - Byłbym głupi, gdybym myślał, że ludzie nie będą o tym mówić. Ale to tylko cztery minuty w całym przedstawieniu."
kurnaś no... ja tez chce zobaczyc to przedstawienie... nie mogli grac tego jak ja byłam w wakacje w Londynie...!!!... beszczelne :P
pozdroff
łysa