No musiał jakoś podleczyć swoje kompleksy, wiedząc, że mentalnie i twórczo, nigdy nie dorośnie Danny'emu nawet do pięt. Dosłownie.
Mistrz. Myślę nawet, że niski wzrost jest jego atutem. Wyróżnia go i sprawia, że jeszcze lepiej pasuje do ról komediowych.
heheheheheheeheheheheheheheeheheheheheheheheheheheheheheheheehhehehehehehehehehe hehehehehe.
Ale mu pocisnąłeś.
Nie wiem co prawda ile masz wzrostu (w tej chwili to i tak najmniej istotne), ale twój "wzrost" umysłowy, sądząc po napisanym komentarzu, nie sięga nawet 30 cm a co dopiero więcej....