a jeszcze lepszy redaktor DC.
To on uczynił duet Alan Grant-Norm Breyfogle nadwornymi autorami Batmana, to on też "zabił" Robina rękoma Jokera (wypierał się tego mówiąc, że tego "życzyli" sobie czytelnicy Batmana, ale prawda była taka, że i on sobie tego życzył), zmęczony kolorowymi i niepoważnymi komiksami lat 70., chciał wnieść do komiksu powagę.
Jako autor komiksu "GREEN LANTERN/GREEN ARROW Włóćzęga bohaterów" zwrócił na siebie uwagę notabli DC. Zaproponowali mu odnowę Batmana, co ten, wraz z rysownikiem Nealem Adamsem uczynił. Doprowadził do odnowy Batmana. Wraz z Adamsem przywrócił Gackowi gotycki styl, a jedncześnie uczynił go nowoczesnym, ba, współczesnym! Odtąd Batman walczył nie tylko z podobnymi sobie cudakami, ale także z... dealerami narkotyków. Ten Batman dział się tu i teraz, w świecie rzeczywistym, Ameryce lat 80.
Za jego kadencji Alan Moore wraz z Brianem Bollandem opublikowali "Zabójczy żart, a Frank Miller - "Powrót Mrocznego Rycerza" i "Batman Rok Pierwszy".
Sam nadzorował cykle "Przysięga zza grobu" , "Black and White" i "Zjawy z przeszłości".
Sam jest autorem "Miecza Azraela", wszystkich komiksowych adaptacji ekranizacji filmowych,
ale przede wszystkim jednego z najwybitniejszych komiksów o Gacku , "BATMAN VENOM" (Batman Jad). O uzależnieniu bohatera od narkotyków.
Od tamtej pory nic już nie było takie samo.