Ten aktor ma wielu zwoleników i ja sie do nich dołanczam. Potrafi stworzyć nie zapomniane kreacje aktorskie jak np: role w: "John Q", "Człowiek w Ogniu" czy "Dzień Próby". Tych tytułów można wymieniać, bo Denzel w większości swoich ról gra co najmniej dobrze. O jego życiu osobistym nie czytałem za wiele, ale ma taki zamiar. Ma bardzo ładny usmiech i nieukrywajmy tego że jest przystojny. Jeden Oscar to moim zdaniem jednak za mało. Ma wiele roli które nie zostaly docenione przez krytyków, a powinny być. Mam nadzieje ze obejrze jak najwięcej filmów z jego udzialem.
pOZDRAWIAM
też tak uważam! denzel jest świetny, a został doceniony ostatni raz bardzo dawno temu. w porównaniu z innymi [o wiele gorszymi] aktorami to nagród praktycznie nie ma! ale myśle ze nie dostaje nagród bo wychodzi ponad kryteria! :D
Nie masz racji Hanuella.5 nominacji do Oskara (2 nagrody),5 nominacji do Złotych Globów (znowu 2 nagrody w tym za "Huragana"),2 albo 3 Srebrne Niedzwiedzie i pełno innych mniej ważnych nagród to nie lada osiągnięcie.
A tak wogołe to nagordy nie świadczą o talencie.Mój drugi idol filmowy (Al Pacino) został przez Akademię nagrodzony tylko raz (ironia,dostał nagrodę za jedną z najgorszych nominowanych ról,akurat w tym roku,kiedy wszyscy stawiali na Denzela w "Malcolmie X").
ale to i tak za mało!! [znów moje nawiazanie do głupkowatych sztucznych "aktorów"] z reszta to nagrody raczej za stare filmy! a te najlepsze zostały kręcone ostatnio! np. człowiek w ogniu, john q itp.
Mogę się zgodzić z "Człowiekiem w ogniu",ale "John Q"?Przeładowany sentymentami i hollwyoodzkimi schematami kicz nie należy do najlepszych filmów z Denzelem.A moim zdaniem jego najlepsze kreacje (zreszta jak każdego innego aktora) pochodzą z początku kariery,kiedy to powstały "Krzyk wolności","Mo better blues","Chwała","Malcolm X" i za które dostał pełno nagród.
Zresztą zobacz tutaj:
http://www.imdb.com/name/nm0000243/awards [www.imdb.com/name/nm000...]