Lubię tego typu programy, jednak jestem ciekaw czy nie są one nieco przesadzone, jasną sprawą jest że można kogoś przekonać do zrobienia czegoś na co niema ochoty itd. Jednak oglądając Mesjasza myślałem że ten facet po prostu czyta w myślach jak telepatia. Aż ciężko uwierzyć że to tylko sugestie i odpowiednie gesty oraz symbole. Nie inaczej jest w programie Magia Umysłu, również prowadzący wydaję się być niemal nadprzyrodzony uczy się w 2 godz, 6 informacji o 300 różnych samochodach, Sam proces perswazji jest niesamowity ale z tak rozwiniętym Umysłem, można osiągnąć wszystko.