Bardzo szkoda, że na nominacji się skończyło. Jej krecja w "Unfaithful" zasługiwała na oscara
Ach co to był za wyścig, niby faworytki byłby dwie (Nicole i Renee), ale każda z pięciu nominowanych zasługiwała na Oscara...
Na pocieszenie, Diane wyglądała najlepiej:-)
https://www.youtube.com/watch?v=D0FWFQpnZ54
wydaje mi się, że Salma miała jednak większe szanse niż znakomita skądinąd Renee.
Nie, na pewno nie, bo Salma przed Oscarami nic znaczącego nie wygrała, a Renne po wygraniu Złotego Globu i Gildy Aktorów Amerykańskich SAG (tej nagrody Nicole nie ma do dziś, co jest skandalem, choć za chwilę się do zmieni, bo Wielkie kłamstewka powinny zapewnić jej wygraną) to Renne wysunęła się na prowadzącą w wyścigu po Oscara. Pod koniec sezonu namieszała BAFTA, która nagrodziła Kidman. No i sprawę przypieczętowała Akademia dając Oscara Nicole, sądzę że zarazem w jakimś tam stopniu rekompensując jej przegraną z poprzedniego roku. Jak dla mnie to jej rola w Moulin Rouge była jej występem życia, tak samo jak Diane w "Unfaithful". Diane rok później w "Pod słońcem Toskanii" również była wyborna, no ale pary producentów starczyło tylko na walkę o nominacje do Złotego Globu.
O, tak, jej występ w "Pod słońcem Toskanii" był genialny!
https://www.youtube.com/watch?v=W2iHngxn1dg
https://www.youtube.com/watch?v=Yub3-Ow7tBs
Za jeden z jej najlepszych filmów uważam "Mały romans" wielkiego George'a Roya Hilla.