Jakiś czas temu widziałam panią Landowską w filmie, którego tytuł to bodajże "Cena miłości". Grała kobietę czytającą znaleziony zeszyt-pamiętnik innej kobiety, zakochanej w nowym koledze z pracy o wyglądzie Hugh Grant'a...
Nigdzie o tymże filmie nic nie znalazłam, a szkoda - ciekawy i warty obejrzenia.