Nie jest tak źle, zważywszy, że nie jest tak naprawdę aktorem, to myślę porównując do arniego czy sylwka wypada ok, niektóre role z dystansem i bez napinki wychodzą mu bardzo dobrze
Niby tak, ale mnie męczy fakt że Hollywood ma całą paletę aktorów jego pokolenia a wykorzystują go tylko ze względu na popularność zdobytą w WWf/WWE.
nikt nie broni sie innym przebić, Arni przyjechał do USA to słowa po ang. nie umiał, czytał fonetycznie zapisany tekst ... a jednak, udało mu sie jakoś