Ile razy można to wypominać, już 6 lat minęło ;/ o Eurowizji to już sie nie pamieta, ehh co za społeczeństwo.

ale jej hymn to nic w porównaniu z tym co Howard Webb wyprawiał na meczu Austria : Polska. To nasze społeczeństwo zapamięta na dłużej, o wiele dłużej.

heh szczerze to mam nadzieje, że takie coś będą wypominać, bo sluchanie o tym hymnie jest już nudne ;)

Po pierwsze - Howard Webb w meczu Polski z Austrią przegiął bardziej niż gdyby Edyta zaśpiewała zamiast hymnu piosenkę Disco Polo albo coś jeszcze gorszego.

Po drugie wykonanie hymnu bardzo mi się podobało. Było inne niż zazwyczaj, bardziej wzruszające, a nie takie sztywne jak zawsze.