Dałem 2/10, nie mogę wytrzymać gdy ona coś biadoli. Pomijając naprawdę ważne sprawy jakie porusza, jest nikim innym jak populistką. Cały czas słyszę jacy to niepełnosprawni tacy i tacy, 2 miesiące temu oglądając jej program krew mnie zalała. Był to reportaż o rodzinie mieszkającej na wsi, mieli troje dzieci z czego jedno niepełnosprawne (poruszało się na wózku inwalidzkim). Pewnego dnia pojechali do miasta z całą rodziną ( rodzice, dziadek oraz trójka dzieci), niestety poprzez usterkę pewnego bardzo starego urządzenia spłonął im dom, a z resztek nie wiele zostało. I przez cały czas pokazywania tej katastrofy zauważyłem, że cały czas Jaworowicz cały czas zaznaczała to, że dziewczynka jest niepełnosprawna. Gdy zaczęli rozmawiać o tym w studiu, nie dość, że jedyną osobą poza rodzicami którą w ogóle pozwolono mówić to była niepełnosprawna córka, a najlepszy moment, to był ten, kiedy Jaworowicz nazwała ją BOHATERKĄ (!!!). Co ona takiego zrobiła żeby nazwać tak ją? Gdzie ona była kiedy dom płonął? Tyle zrobiła co ja, czyli gówno. Równie dobrze ja również mógłbym nazwać się bohaterem bo przez ten czas, kiedy doszło do katastrofy wygodnie siedziałem w fotelu.