Elizabeth Hurley I

Elizabeth Jane Hurley

7,4
2 304 oceny gry aktorskiej
Elizabeth Hurley I
Chciała zostać tancerką. Rodzice, zawodowy wojskowy i nauczycielka, zapisali ją do szkoły baletowej, z której Elizabeth szybko zrezygnowała. Nie podobała jej się panująca tam dyscyplina. Kilka lat później zdobyła stypendium London Studio Centre, gdzie uczęszczała na zajęcia teatralne i taneczne. W tym czasie miała różowe włosy, kolczyk w nosie i słuchała punk rocka. Założyła grupę taneczną "Vile Bodies". Występowała w nocnych klubach.

W 1987 r. debiutowała w filmie "Aria" Bruce'a Beresforda. Pracowała także w teatrze. W tym samym roku zagrała Claire Clairmont, ukochaną Byrona, w filmie "Remando al viento" (1987). Na planie tego hiszpańskiego melodramatu poznała Hugh Granta. Thriller "Krwawy Atlantyk" (1989) Petera Keglevica spotkał się z chłodnym przyjęciem krytyki. W 1991 r. zagrała u boku Jaena Rocheforta w "El largo invierno". Amerykański thriller "Pasażer 57" (1992) Kevina Hooksa doczekał się dobrych recenzji. Elizabeth zagrała w nim bezwzględną terrorystkę. W 1993 r. wystąpiła w angielskim horrorze "Bedlam" Vadima Jeana. Krytycy, pisząc o Hurley, zauważyli jedynie "niewiarygodnie wysokie obcasy". Jej kolejne role: w "Mad Dogs and Englishman" (1995) Henry'ego Cole'a oraz w "Dangerous Ground" (1996) Darrella Roodta, nie wzbudziły zainteresowania krytyki i widzów. Przełomem w karierze Hurley okazała się komedia "Austin Powers: Agent specjalnej troski" (1997) Jaya Roacha. Mike Myers specjalnie dla niej napisał rolę Vanessy Kensington. Dwa lata później, już jako Vanessa Kensington Powers, Elizabeth wystąpiła w "Austin Powers 2: Szpieg, który nie umiera nigdy" (1999). Z bardzo dobrym przyjęciem spotkał się "Permanent Midnigth" (1998). Scenariusz filmu oparty został na prawdziwej historii hollywoodzkiego scenarzysty Jerry'ego Stahla. W 1999 w komedii "Mój przyjaciel Marsjanin" Donalda Patrie, zagrała pozbawioną zalet duchowych kobietę, która fascynuje jedynie urodą i sex appealem. W tym samym roku wystąpiła w "Ed TV" (1999) Rona Howarda. W 2000 zagrała diablicę w "Oszołomieniu".

Hurley występowała także przed kamerami telewizyjnych. Zagrała w serialach: "Christabel" (1988), "Inspektor Morse" (1987) i "Sharpe" (1994). Do ciekawszych należy rola Dalili w widowisku "Samson i Dalila" (1996) Nicolasa Roega.

Prasa brukowa dużo pisała na temat związku Elizabeth z Hugh Grantem. Po raz pierwszy, oficjalnie jako para, wystąpili w czasie londyńskiej premiery filmu "Cztery wesela i pogrzeb" w 1994 roku. Założyli wspólnie firmę "Simian Films". Hurley pozostała przy Grancie w 1995 r., gdy wszystkie gazety pisały o jego romansie z prostytutką.

Elizabeth często wzbudza sensację swoimi ekstrawaganckimi, zaprojektowanymi przez najlepszych kreatorów, strojami. W 1995 podpisała kontrakt z firmą kosmetyczną Estee Lauder. Od tego czasu uczestniczy, jako modelka, w kampanii reklamowej kosmetyków tej firmy. Dużo podróżuje między Paryżem i Los Angeles, w obu miastach ma własny apartament.

Hurley jest producentką filmów: "Krytyczna terapia" (1996) i "Mickey Niebieskie Oko" (1999). W obu, w głównej roli, wystąpił Hugh Grant.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 10 czerwca 1965

miejsce urodzenia: Basingstoke, Anglia, Wielka Brytania

wzrost: 171 cm

mąż Arun Nayar (02.03.2007 - 15.06.2011, rozwód)
Była brana pod uwagę przy kompletowaniu obsady do filmu "GoldenEye".
Wprowdziła na rynek własną kolekcję bielizny.
Była rzeczniczką firmy kosmetycznej "Estee Lauder". Jej miejsce zajęła supermodelka - Carolyn Murphy.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Trudno uwierzyć, że pochodzi z Wielkiej Brytanii. Panie z tego kraju urodą nie grzeszą, a ona jest bardzo atrakcyjna. Widziałem z nią tylko trzy filmy, w których całkiem dobrze wypadła, szczególnie w "Zakręconym", gdzie była uwodzicielską diablicą.

Szkoda, że już tyle latek na karku...

Uwielbiam głos i akcent tej pani :)

Ostatnio widziałam ją z "Zakręconym". Wiem, że to już parę lat, ale wydaje mi się, że nic się nie zmieniła. Przyjemnie ogląda się ją na ekranie :)

Nie przepadam za nią

użytkownik usunięty

Domyślam się, że za niedługo będzie tu mnóstwo odpowiedzi, że jej nie lubię bo mam kompleksy, że fajna laska z niej itd. Nie przeczę, ładna z niej kobitka, ale po prostu nie potrafię szanować ludzi, którzy mówią, że gdyby byli tak grubi jak Marilyn Monroe to by się zabili. Idealny przykład wspólczesnego człowieka:...