Pewnie tak. Ogólnie żałuję uśmiercenia Kate w drugiej serii, wtedy też trudno mi było uwierzyć, że ktoś może ją zastąpić. Kate była normalną kobietą. Potem pojawiła się Ziva, izraelska agentka Mossadu, do której szybko się przywiązałem, jeśli można to tak nazwać. Teraz będzie nowa agentka - Eleanor Bishop. To już pewne, bo oglądałem dziewiąty odcinek nowej serii. Ucieszyłem się, bo jest bardzo podobna do Emmy Watson z Harry'ego Pottera, która bardzo mi się podoba. W sumie miałem jakieś dziwne przeczucie, że zostanie nową agentką NCIS. W dziewiątym odcinku jest analitykiem z NSA, kolejna "dziwaczka" - ścisły umysł. Sporo ma w sobie z dużego dziecka z bystrą głową. Zdążyłem sobie pomyśleć, że fajnie by było, gdyby dołączyła do ekipy, a tu proszę, okazuje się, że dostałem to co chciałem. Dla mnie - na plus. Choć nadal żałuję, że Kate zginęła. Polubiłem Zivę, lubię Ellie Bishop, ale uważam, że Kate byłaby naprawdę cool.
Na zdjęciu-ikonce może nie widać podobieństwa do Emmy Watson, ale widać to w NCIS.