Arthur towarzyszy grupie rabującej groby i handlującej starożytnymi znaleziskami, choć sam nie szuka zysku ani przygody. Niczym Orfeusz, ma nadzieję odnaleźć w zaświatach to, co utracił.
Krótka historia opowiedziana przy świątecznym cieście. Opowieść o niewinności, chciwości i fantazji z katolickiej szkoły dla dziewcząt z okresu wojennego. Tytuł pochodzi od łacińskiego słowa "pupilla", czyli mała dziewczynka. Całość oparta jest na liście ze świątecznymi życzeniami wysłanymi przez Elsę Morante – jedną z najbardziej cenionych włoskich pisarek XX wieku – do jej przyjaciela, Goffredo Fofiego, na Boże Narodzenie 1971 roku.
Ciężarna kobieta, u której zdiagnozowano nieuleczalny nowotwór, zostawia 18 sentymentalnych prezentów dla swojej córki. Co roku dziewczyna otwiera jeden z nich.
Ta niepokojąca, groteskowa opowieść o poszukiwaniu, samotności i lęku została nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem za najlepszy scenariusz na tegorocznym Berlinale.
Nieznający ironii, występku ani fałszu Lazzaro jest wcieleniem najszlachetniejszej dobroci, przez wszystkich uznawanej jednak za zwykłą głupotę. Kiedy udzieli schronienia znudzonemu synowi arystokratki, ten postanowi dla zabawy wykorzystać naiwność wieśniaka.
Połowa lat 70. XX w. Produkcja heroiny przenosi się z Marsylii na Sycylię, skąd narkotyki rozlewają się na całe Włochy, co doprowadza do daleko idącej transformacji największej organizacji przestępczej na świecie: mafii.
Lato ’43. Wśród lasów przedgórza alpejskiego troje nastolatków przeżywa pierwsze miłosne rozterki. Zamknięty w sobie Milton oraz pogodny i ekstrawertyczny Giorgio zakochani są w tej samej dziewczynie, w Fulvii. Ale to nie czas na spokojne przeżywanie okresu dojrzewania. Milton i Giorgio zasilają szeregi partyzanckich oddziałów i stawiają czoła historii. Pewnego dnia guwernantka Fulvii spotyka przez przypadek Miltona i sugeruje, że między Giorgiem a dziewczyną coś się wydarzyło, zasiewając w Miltonie wątpliwości. Nagle wszystko przestaje mieć dla niego znaczenie: partyzantka, męskie przyjaźnie, nienawiść do faszystów.
Zmęczona nudnymi felietonami ambitna reporterka zakłada się ze swoim redaktorem, że w ciągu tygodnia napisze artykuł na pierwszą stronę, albo... pójdzie z nim do łóżka.