Teraz widzę, że jakieś zdjęcie pomylone na filmwebie...
Ciekawe jak się sprawdzi taka anonimowa aktorka w roli królowej... Oby dobrze...
Ile ona w ogóle ma lat? Wygląda na to, że 28...
Obie (Olivia Cooke, 27 l.) więc młodsze od literackich pierwowzorów podczas Tańca Smoków.
No własnie ,ciekawy jestem.Niebinarna aktorka :O do tego na niektórych zdjeciach wygląda jak pasztet.Gdzie jej do Rhaenyry, ale zobaczymy podobno ma talent
Żeby zastąpić piękną, subtelną, kobiecą, a przy tym nieco zadziorną i łobuzerską, acz inteligentną Rhaenyrę w wykonaniu Milly Alcock tą sraką, to trzeba nie mieć sumienia.
A to akurat nie wiedziałem, że działało w tę stronę, dzięki za info. Fakt, że młodszy odpowiednik postaci im się jednak bardziej udał :D
Zgadzam się w 100%... oglądam serial drugi raz przed premierą drugiego sezonu aby odświeżyć sobie klimat i motywy postaci.
Alcock z urody średnio mi zawsze pasowała (choć nie mówię, że jest brzydka, jest chyba całkiem ładna ale cos mi w niej nie leży), to mimo wszystko jej przeszkadzająca mi uroda jest totalnie niwelowana i nie zwracam na to uwagi ponieważ aktorsko świetnie sobie radzi i zdecydowanie wolałabym widzieć ją nieco postarzoną (a przecież są takie możliwości) w dalszej części serialu. Widać w niej ten ogień, bunt, wewnętrzną siłe i pewność siebie.
Bardzo żałuję, że jej epizod był tak krótki.
Emma natomiast jest bezpłciowa. Myślę, że to dobre określenie ;)
BTW drugi raz zupełnie inaczej patrzy się na treści w serialu, które wypowiadają postacie i wszystko nabiera jeszcze większego sensu. Niby nic, ale takie krótkie stwierdzenia dopiero teraz rozumiem.
Miło mi, że podzielamy zdanie. Zresztą jesteśmy chyba w większości w temacie tych dwóch aktorek ;P
Co do Milly, pamiętam jej sceny rozmów z ojcem, czy uwodzenie strażnika, albo wypad z wujem "na miasto". Milly jest po prostu charyzmatyczna - te sceny z jej udziałem wchodzą w pamięć. Z Emmą niewiele mam ciekawych wspominek.
Fajnie, że piszesz o tym teraz, bo ja na dniach robię właśnie drugi seans pierwszego sezonu "Rodu", żeby być na świeżo przy sezonie drugim. Sam jestem ciekaw, czy będzie tak jak u Ciebie z moim wrażeniami przy re-watchu. Pozdrawiam.
ja przez tą aktorkę nie wracam już do drugiego sezonu bo mi już pierwszy obrzydziła totalną odwrotnością gry aktorskiej, jaką prezentowała Milly
Ja sądzę, że to nie jest najodpowiedniejsze miejsce na wylewanie frustracji. Postów założyłem tyle ile uznałem za stosowne, żeby podjąć dyskusję, która akurat z takim indywiduum jakim się tutaj prezentujesz nie wydaje się możliwa, jeśli nie potrafisz się wypowiadać bez ubliżania. I nie rzutuj na mnie tego co dla ciebie samego jest celem obcowania z serialem czy filmem. Szkoda, że tylko tyle byłeś w stanie z tego wyciągnąć. Ja podziękuję, ja mam satysfakcjonujące życie erotyczne i życzę żebyś i ty mógł mieć choć w połowie tak dobre. Ale nie mam potrzeby się nim dzielić publicznie. Powodzenia.