...Ale ja nie wiem dlaczego ta pani gra w filmach. Właściwie nie gra za wiele, ale to i tak za dużo. Maoi. Bogini skurczu wargi :D Z Podług hype'u. I teraz zadam egyzstensjonalne pytanie. Czym jest Hajp? Czy to obiektywna ocena nadchodzącego wydarzenia, czy "ok, on obok klaszczę, to ja też zaklaszczę, fajna była w Harrym". Nie, nie była. Jedyna linia oddzielająca ją od kamienia to "leviooooooosa, not leviosaaaa". Do meritum. Ch*jowa z niej aktorka.