Po miesiacach odpoczywania w lozku, wiedzialem ze jej (Watson) nigdy nie zobacze w przyszlosci (powiedziala mi to wrozka). Ukradlem z IPN(instytut pamieci narodowej) akta watson i dowiedzialem sie, ze jest wynalazca wechikulu czasu. Tylko nie wiem skad sie wziela ona w IPN, prawdopodobnie jako bobas, w jej pieluchach ukrywano polskie kalasznikowy( to obelga nie wobec niej tylko jej rodzicow). W akcie rozpaczy zadzwonilem na numer 997 i powiedzialem, ze spalem z nieletnia. Natychmiast przyjechali i mnie aresztowali. W wiezieniu poznalem profesora Dumbledora, ktory opowiedzial mi, ze ma wehikul. Ukradl Emmie i za to siedzi. Spytalem sie gdzie to jest? On odpowiedzial, ze w jego majtkach tylko boi sie jego uzyc, bo jest zbys tary i doszlo by do anomali czasowej. Ucieszylem sie i uzylem go natychmiast zanim sam sie nie zestarzeje. Przenioslem sie do Londynu. Wszedlem na wiezowiec i przekonalem brata Pitta, zeby nie skakal, bo ona za godzine juz nie bedzie dziewica. Ucieszyl sie i powiedzial, ze spusci zamiast siebie kukle (zeby nie doszlo do zmienienia biegu historii, brat Pitt mial akurat kukle, zeby nabrac odwagi przy skoku ). Ja szybko zbieglem z wiezowca przebrany za prawiczka( po prostu wyrzucilem majtki ze spodni) wiec Emma nie mogla sie domyslec ze z nia spalem. Moje drugie ja lezala juz pod kukla Brata. Podszedlem do Emmy natychmiast i powiedzialem ze jestem jej nowym body guardem. Wczesniej po cichu dalem notke napisana gdy zbiegalem w dol z wiezowca "To jestem ja czyli ty, z przyszlosci przenies sie w przyszlosc spowrotem na wcisnij guziczek. Umiescilem na wszelki wypadek obelgi o tresci nieznanej". Udalo sie. Po chwili bylem z Emma w mieszkaniu . Krzyknalem : KOCHAM CIE KOCHAM CIE. CHCE MIEC Z TOBA DZIECKO. Ona wtedy mnie oplula i wyrzucila. Gdy odchodzilem, spotkalem na ulicy Brata Pitta. Krzyknal: miala przeciez nie byc dziewica i mnie zabil tym swoim spojrzeniem. Zanim umarlem, powiedzialem :" Napisz moja historie na filmweb, to moje ostatnie zyczenie". Tak tez prawdziwy ja zrobilem. Z powazaniem Bratt Pitt.
Zacznijmy, że poprzednie historie były prawdopodobne, ta jest po prostu dziwna. Brad, nie Bratt Pitt.
ehhe dobre zbyt szybko akcje rozwinales troche zamtoales, mogles nie dawac takich bezsensownych tekstow ze w jego majtkach. ale sam w sobie dobry artukul bo ja bardzo lubie anomali czasowe :D
Cóż, wypowiadając się jak poważany krytyk filmowy tygodnika 'TELE LEADER (price)' mogę powiedzieć, że trzecia część bardzo filmowego opowiadania jest o wiele lepsza od wyjątkowo nieudanej poprzedniczki. Poza tym poprawia błędy w scenariuszu poprzedniej części. A fabuła rodem z Pulp fiction, zakończenie godne samego M. Night'a Shyamalana! Reasumując, 'Bodyguard 3' jest bardz przyzwoitą produkcją z gwiazdorską obsadą, a pokręcona fabuła czyni z niego produkcję niepowtarzalną.
Donkey.
ja bardzo przepraszam, ale naprawde radoche ci rdaje robienie z siebie debila piszacego takie... hmm jak to nazwac... cholera az brak slow. Idz do sklepu kup gruby sznur, zrob petelke i powies sie na jakiejs latarni, ucieszysz tym innych i nie bedziemy zmuszeni czytac wiece czegos w tym stylu jak to to wyzej :/
To w koncu co mam pisac? Robic z siebie macho i obrazac emme czy odwrotnie. Wiec zaczynamy glosowanie. Chyba ze wolicie prawdziwy harlequin?
Jestes zalosny. Chyba sam masz jakies kompeksy podejrzewam, bo ja ich nie mam. Wiec nie mam co sie wieszac bo jestem szczesliwym czlowiekiem.