zagrała kultową rolę czarodziejki-kujonki, ale poza tym to niczym nie powala, gra bardzo przeciętnie, myślę, że ludzie za bardzo ją przeceniają, że niby taka utalentowana czy piękna jak Naomi Campbell, ale tak serio to słabizna...
Zacznijmy od tego drogi chłopcze, że Harry Pottera nie lubisz, książek nie czytałeś, więc "znaffcą" nie zostaniesz...
Eh, dziecko. Wychowałem się na książkach o Harrym Potterze i nieraz stałem o północy w księgarni, żeby kupić nową część kiedy była premiera, więc jak zwykle znowu nie trafiłeś. Na twoim miejscu bym tak nie pyskował, bo jak widzisz są od ciebie i starsi i mądrzejsi.
Mam premierowego "Księcia Półkrwi"! Głupia pieczątka, a tak się cieszyłam kiedyś, że jest. W Empiku jak była premiera to o północy podbijali książki. :D
Taka pierdoła, a jednak fajna pamiątka...
Też mam "Księcia Półkrwi" i "Insygnia Śmierci" z premiery :D Pamiętam jak w naszej księgarni jeszcze robili specjalne przedstawienie i większość przebierała się w szaty i tiary, a ja tylko chciałem tą cholerną książkę i jak najszybciej stamtąd wyjść, żeby dowiedzieć się co dalej haha :D Wspomnienia :P
Oo tak, teraz to już nie podbijają premierowo książek. Chyba, że to ja o tym nie wiem po prostu.
Ale "HP" to jednak coś. Dorastanie z Harrym... Innej takiej serii nie ma i nie będzie. ;)
Dokładnie, kiedyś każdy czekał na list z Hogwartu i wyobrażał sobie tam swoją przygodę... w przyszłości mam nadzieję, że moje dzieci będą na tyle skore do czytania książek i przeczytają od deski do deski całą serię. A jak nie to je zmuszę, hah. ;)
Jeśli kiedyś będę mieć dzieci, to sama im przeczytam pierwsze 2 części, we wczesnym dzieciństwie! :)
Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale od 3 dni mam ikonkę, że coś mi odpisałeś/aś, ale wchodząc tu nie widziałam żadnego nowego wpisu, dopiero teraz się pojawił. ach, te błędy Filmwebu...