tyle mojego komentarza. nie ma jej czego zazdrościć. jest to nadęta, zarozumiała panna, w dodatku z okropnymi ciuchami i kilogramami tapety na twarzy. wybaczcie, ale ja bym tak nie chciała wyglądać... jej wypowiedzi w wywiadach potwierdzają jej żałosny poziom - zagrała dopiero w 4 filmach (w dodatku wszystkie z tej samej serii więc nawet nie ma wielkiego wyboru), a już myśli, że jest światową gwiazdą na miarę conajmniej Julii Roberts. trochę skromności, panno Watson. i ciężkiej pracy, to może wtedy NAPRAWDĘ odniesiesz sukces.
Nie zgadzam się z tobą!!! Ona jest naprawdę dobrą aktorką!! Tylko jest jeszcze młoda i nie miała kiedy się światu pokazać!! Zastanawiam sie jak zachwywała by się każda nastolatka na jej miejscu. Bo mogę się założyć że tak samo jak ona teraz... Ty też i dobrze o tym wiesz...