Nie chcę obrażać jej fanów, ale jak ją przed chwilą zobaczyłam w "taxi", to myślałam, że jest transwestytą :D
Takie samo odniosłem wrażenie. Do tego niezbyt urodziwym transwestytą. W Bangkoku, Japonii są organizowane wybory miss transwestytów, tam naprawdę są transwestyci, których bardzo trudno odróżnić od kobiety. I mamy tu paradoks Chaplina - Emma Wiklund w konkursie na najpiękniejszą kobietę zajęłaby dalekie miejsce za transwestytami, którzy kobietami nie są.
Przykro mi to mówić, ale takich jak wy na dobre studenckie imprezy się nie wpuszczało.
Brzydkich, zgryźliwych feministek, małozabawnych gejów i ludzi w długich swetrach - znaczy.
Koń... facet... transwestyta... a figura ledwie niezła?!
Może jestem prostą,szowinistyczną świnią, ale z łóżka bym jej nie wyrzucił ;)
Jak mówiłam, nie chciałam nikogo obrazić, a jedynie podzielić się moim spostrzeżeniem. Na początku naprawdę pomyślałam, że jest transwestytą i zastanawiałam się, czy to ma jakiś związek z fabułą. I nie sądzę, żeby to świadczyło o tym, że jestem brzydką feministką w długim swetrze.
Emma wyglądała znawiskowo w klipie "Too Funky" Georga Michaela.
Wstąpiła tam w roli modelki w motocyklowym gorsecie, a także w metalicznym outficie (nazwiązującym do kobiety-robota z filmu Matropolis), a także w scenie końcowej, gdy wspinała się po balustradzie schodów.
Niesamowity wygląd, niesamowite ruchy i ekspresja w tym wideoklipie!
Na normalnych zdjęciach faktycznie dosyć dziwnie wygląda, ale w "Too Funky" można się w niej zakochać.
Ona ma właśnie pociągła i idealna kobieca SZCZUPŁA twarz tak jak Monica Bellucci. A nie kwadratowego rozbudowanego traktora z męska szczęka. Męska i kwadratowa szczękę to ma Angelina Jolie albo Doda. Porównaj sobie. A ta modelka ma twarz kobieca i szczuplutka która wpisuje się w kanon owalu a zatem ideału
https://www.google.pl/search?q=emma+wiklund&rlz=1C1AVNE_enPL723PL724&source=lnms &tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwie_aShxbPTAhUGLFAKHVoiBisQ_AUIBigB&biw=1270&bih= 586#imgrc=_
Wujek google prawdę ci powie, no chyba, że akurat jest zarobiony ;) O gustach się nie dyskutuje, każda laska potrafi na zdjęciu u fotografa wyglądać jak bogini, nie każda potrafi to osiągnąć latając rano po bułki do piekarni... i nie mówię, o takich co muszą się dwie godziny wcześniej budzić, żeby pójść po te bułki ;) Akurat Emma Wiklund jedynie potrafi wyglądać ładnie jak chce, ale daje się przyłapać bez tony makijażu i sprawa nie wygląda już tak uroczo jak z obrazka. Tyle, że to i tak nie ma znaczenia, bo nie jesteśmy od tego, żeby oceniać jej wygląd POD NASZYM KONTEM :) Każdy zna swoją wartość, wie co ma, i wie kiedy to pokazać.