Większość teledysków tego typu muzyki jest taka "magiczna i bajkowa". Trudno powiedzieć, który z nich jest najlepszy choć osobiście do upadłego mogę oglądać teledysk Ery do piosenki Ameno.

"Ameno" to nie jest piosenka Enyi tylko zespołu Era

W jej teledyskach podoba mi się to, że są takie plastyczne i estetyczne. Po prostu piękne. Rarytasem wśród nich jest zapewne teledysk do piosenki "I want tomorrow" - jest koszmarny w dobrym tego słowa znaczeniu i widać w nim nutę dowcipu :-)

Zgadzam się z EveDallas "I Want Tomorrow" był ... dziwny. Enya miała okropną fryzurę, ale mnie i tak się podobał ;)!

A który teledysk Enyi lubicie najbardziej? Ja chyba The Celts oraz Caribbean Blue :)

Jak dla mnie najlepsze chyba jest "It's in the Rain" - po prostu majstersztyk!

Muzyka, teledyski, i sama wokalistka to magiczna sfera. :-)