Znakomity aktor charakterystyczny. Odwieczny antagonista Chaplina, który na stałe zapisał się w historii kina.

Gościu świetnie grał w filmach Chaplina; wraz z Charliem tworzyli niezapomniane kreacje. No i Charlie ciągle dostawał po dupie z kopa od Erica ;P

nie zginął w wypadku, w ktorych filmach Chaplina zagrałby? I od razu sobie odpowiem...pewnie we wszystkich następnych.
Najbardziej lubię go w filmie "Imigrant". Kelnera zagrał popisowo.
Dopóki nie wyczytałam, ze zginął w 1917 roku sądziłam, ze grał w "Cyrku". Ale to juz było 11 lat po jego śmierci.

Szukam dodatkowych informacji o nim.

Szkoda Erica. W Filmach z Chaplinem, który był jego bliskim przyjacielem grał genialnie i niesamowicie sugestywnie!