Gdy zobaczyłam go w "Musimy porozmawiać o Kevinie" na widok jego twarzy dostałam gęsiej skórki. Te prawie, że czarne oczy, szopa ciemnych włosów, rysy twarzy, kształt nosa... Jego uroda jest dla mnie bardzo intrygująca, ale też bardzo złowieszcza, wręcz przerażająca. Dla mnie idealnie nadawałby się do horroru. Nie mogę jednak nie powiedzieć, że mi się to nie podoba - dzięki temu jest bardziej charyzmatyczny i wywołuje u mnie olbrzymie emocje samą twarzą i ciałem, co dopiero gdy gra...
Macie podobne odczucia gdy go widzicie?
Ma ładny, trochę garbaty nos i wspaniałe lekko skośne oczy. Co do gry aktorskiej to nie mogę się jakoś obszernie wypowiedzieć, bo widziałam go tylko w jednym filmie. Uważam, że zagrał poprawnie, ale muszę obejrzeć więcej filmów, by go obiektywnie ocenić.
Afterschool bardzo mi się podobało, szczególnie to jak zagrał rolę chłopca, który nie do końca odnajduje się w swoim świecie. Co racja, to racja - ciężko było wytrwać do końca i film wydawał się nie mieć końca. Polecam obejrzeć Another Happy Day, kto jeszcze nie widział :)
Akurat dla mnie aż tak ciężko do końca nie było dotrwać, bo mam zaprawienie w takich "psychologikach" ale większość ma problem z obejrzeniem całości. AHD bardzo dobre.