Aktorka może i dobra, ale wybitna ?nie ma podjazdu do takiej Aneczki Taylor-Joy np.
Przychylam się do wypowiedzi Agniete.
Zarówno Anya Taylor-Joy, jak i Florence Pugh to na ten moment moje ulubione i w mojej opinii najbardziej rokujące aktorki młodego pokolenia.
Z tym, że Anya ma, jak wspomniała Agniete, bardzo charakterystyczny, pociągający wygląd, a Florence nie jest aż tak atrakcyjna. Mimo to nieco większym talentem aktorskim obdarzona jest właśnie Florence.
Ale prawdą jest, że obie są wybitne i warto śledzić ich kariery.
Oszczedna gra ale poziom wysoki,w kazdym kolejnym filmie to udowadnia,polecam Mala Doboszke mistrzostwo.
To trochę ubzdurana rywalizacja. Obie są świetne, obie mają niekonwencjonalną urodę, każda z nich posługuje się innymi środkami wyrazu. Obie stworzyły wachlarz zróżnicowanych postaci. Na dziś to Pugh przyznałbym laur większej wszechstronności, choć zaledwie o włos. Żadna nie powiedziała ostatniego słowa, więc i tak to nie ma sensu. Cieszmy się, że możemy obie oglądać.