...z ogromnym bolem serca stwierdzam ze moj ukochany Gael w "Zlym wychowaniu" jest zaledwie poprawny...
Zabraklo mi tej naturalnosci, prawdy i magnetyzmu ktore znalam z wczesniejszych jego kreacji...
Sama nie wiem, moze to dlatego ze caly film nie zrobil na mnie duzego wrazenia...
Obejrze jeszcze raz...moze wtedy zmienie zdanie... :)
Mam nadzieje ze w "Diarios de motocicleta" Gael znowu mnie zaczaruje...
a mnie sie podobala 'la mala educación'... swietna byla. a 'diarios de motocicleta'.. jutro ogladam, ale na pewno wylasne tez :)
a ja wlasnie po Złym wychowaniu stwierdzilam ze to przeswietny aktor...powiem ze ja niemialbym odwiagi zagrac takeij roli gdybym byla facetem,balabym sie eakcji medjów i wogóle...a on niedosc ze zagral tą role to jeszcze zrobil to tak swietnie a wrecz wzruszjąco ze mnie nia urzekł.Mimo ze sam film niedokonca podobal mi sie...