Ok,wresczcie młodsze pokolenie doczekało się własnego Brad'a Pitt'a!Ten facet zwala mnie z nóg!Jest na maxa przystojny i na dokładkę jeszcze uzdolniony!Na razie jeszcze nie zgrał rzadnej wielkiej roli,ale wszystko jeszcze przed nim.Kiedy czyta sie wywiady z nim ma się wrażenie,że to inteligentny facet,a nie kolejny debil z aspiracjami na gwiazdę,któży w Hollywood wyskakują jak grzyby po deszczu!Obym sie nie myliła!!!
Heh... dlaczego uważasz że każdy aktor, który wykazał się talentem itd. musi być czyjąś kopią lub czyimś następcą?? czy nie uważasz że każdego aktora trzeba traktować indywidualnie?? Ja nie chce absolutnie Cię atakować czy coś, tylko poprostu uważam że dobry aktor powinien być zapamiętany przez pokolenia jako on sam a nie jako drugi Brad Pitt :P:P:P
pzdr*
Zgadzam się z varnienn...dla mnie on kompletnie nie przypomina Bradzia...nie powiem lubię Bradzia, ale żeby porównywać z nim Garrecika? To chyba nie.
Fakt grał z nim w jednym ze swoich pierwszych filmów, ale nie wolno go z nim porównywać.
Chłopak jest utalentowany i do tego mega przystojny i co najważniejsze nie jest zadufany w sobie jak niektórzy Hollywood'owcy.
oj fajniutki bardzo-
on, sam worthington, vin diesel i kevin spacey- przy tej czwórce się rozpływam:)filmy z nimi rewelacja:)bardzo lubie ich głosy i nie wyobrażam sobie oglądać film z lektorem lub dubbingiem, bo stracił by na wartości
tak jego debiut jako aktora i reżysera, uważam, że aby poznać aktora trzeba obejrzeć jego filmografie, więc jeżeli ktoś mi się podoba to oglądam wszystkie jego filmy, tak było z Kevin`em Spacey`m, Vin`em Dieslem, Sam`em Worthington`em, a teraz zabieram się za Garretta:)