no nie mam zwyczaju zachwycać się facetami jak jakaś nastolatka (nie ubliżając nikomu ofcoz:)) ale on ah.. nieprzyzwoicie przystojny! Ale wiadomo było, że zginie w filmie, no zawsze giną Ci których sobie upatrzę ;)
Heh, ostatnie zdanie najlepsze xD
A to on grał w Troi?? Faaan, ja bym go nie poznała nawet.
A "Eragona" to dostałam na Wielkanoc i do tej pory nie oglądałam ;D
Ja to go w Troi nawet nie zauważyłam...dopiero kiedy wpadł mi w oko w Eragonie i naszedł mnie szał na niego, który juz trzyma dobre 3 jak nie 4 lata, to zdałam sobie sprawę, że tam grał. Trochę zaczynam sie o siebie martwic, bo mam 18 lat, a szaleje za aktorem jak jakaś 15 latka, bez obrazy dla nikogo. No ale co ja poradzę, że on jest taki cudowny i dla mnie idealny!