10/10!!! Oglądam ten film i ciary przechodzą mi po plecach za każdym razem, kiedy Gary jest na ekranie.
ale on jest mało charakterystycznym aktorem dziwne....Dla mnie liczą sie tacy jak de niro, pacino, ray liotta, brando.
nom a co?może dobrze gra...widziałem z nim pare filmów np betowena, batmana i cos tam jeszcze, ale jest taki nijaki wg mnie
Mam pytanie trochę z innej beczki. Wiem że istnieje "czarna lista" scenariuszy, czyli świetnych pomysłów które nie doczekały się jeszcze ekranizacji.Mam pytanie czy istnieje podobna (oficjalna) lista aktorów,aktorek,filmów itd. które powinny dostać oscara choć jeszcze nigdy go nie otrzymały.Szperałem trochę po necie , ale nic takiego nie znalazłem.
ja nawet pierwsze słyszę o czymś takim - w sensie o aktorach i aktorkach bo o filmach ogólnie to się wie, tak więc sorry.
Nie wiem, czy istnieje, ale Gary musiałby się na niej znaleźć. To, że nie ma statuetki, pff, że nawet nie był nominowany- jest dla mnie szokiem
Według mnie Gary powinien teraz dostać Oscara za "Księgę ocalenia" (zresztą jak dla mnie to jest film, który zasługuje na kilka statuetek)- ale niestety nikłe szanse, że tak się stanie, przez kretyńską poprawność polityczną...;/
Na mnie też zrobił podobne wrażenie i to nie tylko w "Leonie..." Ma olbrzymią charyzmę. Akademia Filmowa powinna to docenic.
Jestem tego samego zdania. Za rolę w filmie "Leon zawodowiec" to powinien dostać Oscara. Zasłużył na niego.
Hrabiego Dracula też świetnie zagrał w ekranizacji Coppoli, naprawdę dobry aktor, obok Steva Buscemi i Willema Dafoe to najbardziej charakterystyczny facet w kinie przynajmniej dla mnie.