George Clooney

George Timothy Clooney

7,7
38 485 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby George Clooney

dżordżes stary wyga, wie co robi, chce isc droga reagana, aktorstwo a potem polityka.
jak wiadomo, polityk nie moze być playboyem, zonka u boku ociepli i ustabilizuje jego wizerunek.

BlackShit

A to on chce iść na polityka ?

Mati_1313

tak, ma zapędy polityczne, myśle, ze dlatego zdecydował sie tak naprawdę na ślub

BlackShit

to fajnie, też mi się jakoś tak ten ślub pod publikę wydawał...

BlackShit

BlackShit masz troche racji- mysle ze im obojgu ,,to sie oplaci'' mowiac brzydko, ona slawna w swiatku prawniczym juz jest a teraz dzieki zwiazkowi z Jurkiem bedzie celebrytka( czy tego chce czy nie) natomiast z niego nie bedzie drugi Reagan, ktory aktorem moze wybitnym nie byl ale politykiem mysle ze byl dobrym, napisze nawet ze byl ostatnim prezydentem usa z jajami... Jurek nie ma instynktu polityka, jak dla mnie to szczytem jego ewentualniej kariery politycznej niech bedzie fotel gubernatora( to i tak za duzo jak dla niego).

Montenegro

Poczytajcie jeszcze trochę fakty itd. Czy już facet nie może się zwyczajnie ochajtać bo już szyjecie sobie filmy? A g........... Wam do tego. To jest aktor, granie to jego praca, a co robi poza planem to jego sprawa. To tak jak pół świata żyło tym że Tiger Woods wali żone w rogi, to jest sprawa jego i jej, on jest do cholery golfistą i ma grać w golfa, a nie uszczęśliwiać czytelników dupereli, być ojcem i mężęm roku. Ludzie dajcie oddychać.........................
Ja George'a bardzo lubię i szanuję, dobrze gra, i myslę że jest swego rodzaju symbolem, w swoim wieku wygląda super. A jak chcecie pogadać czy wybór żony był słuszny, to zmieńcie strone na jakiegoś pudelka czy inne pierdoły.
Jak baby .........................

Foggy_2

Posluchaj synku- on sie zwyczajnie nie ochajtna- jego zona to nie byle kto a cyrk ktory urzadzil z racji slubu pozwala na rozniste komentarze. Takze takie dotyczace jego prawdopodobnej kariery politycznej, przekonamy sie jak dobrym aktorem jest po tym ile da rade wytrzymac w zwiazku malzenskim z kobieta bo jesli jego ,,kariera polityczna'' zakonczy sie zanim sie zacznie to calkiem mozliwe ze zona juz mu potrzebna nie bedzie.
Kazdy ma prawo do komentowania i oceniania wg wlasnych zasad ludzi ktorzy sami sie o to prosza- nikt a juz na pewno nie Ty Foggy nie bedziesz mi ograniczac wolnosci wypowiedzi- a czy moje racje sa prawdziwe przekonamy sie niedlugo. Przyjaciele Clooneya z bractwa Skull and Bones promuja tego nieszczesnego pseudo-polityka,ktory o zgrozo uwierzyl ze moze bedzie kolejnym aktorem-prezydentem...Na podstawie tego co pisze Foggy wiedze ze Clooneyowi udala sie mision imposible wmowienia niektorym ludziom ze sie zna na polityce bo nosi koszulke z wizerunkiem Tymoszenko ktora za darmo w pierdlu nie siedziala.
Nie pierdziel mi glupot Foggy ze to co robia znani w zyciu prywatnym nie ma znaczenia i nie wplywa na ich kariere- bo to co sie stalo z np. Sheenem lub Melem Gibsonem czy Ericem Robertsem przeczy temu...
Jesli jestes facetem Foggy wydaje mi sie nie na miejscu pisanie ,,w swoim wieku wyglada super''- jestes metro ze zwracasz na takie ,,babskie'' niuanse uwage? I czego to symbolem, jesli wolno zapytac, jest dla Ciebie Clooney?

Montenegro

Nie nazywaj mnie synkiem, bo nie masz pojęcia kim jestem. Widzę że mam do czynienia z kolejnym znawcą na tym forum, a już sobie mówiłem że nie będę tutaj nic pisał bo znów trafie na jakiegoś czereśniaka - mam za swoje. Jeśli znasz tylko taki sposób na pozbycie się stresów z dnia jak takie popisy, to żal mi Ciebie, spróbuj może pobiegać, albo jakiś fitness czy worek bokserski. Powtórzę bo chyba nie kumasz - mam w d......... co robi George w czasie wolnym, i nikt mi nie wmówił że on się zna na polityce bo mnie to centralnie wisi. Czasem się sławnym ludziom odjeżdża jak są sławni i bogaci. Roberta Downey Juniora też by trzeba spalić na stosie za jego wyskoki, ale jednak jest dobry w swoim fachu i to mnie w zasadzie interesuje, a nie to ile wciągał dragów. Jeśli lubisz żyć takimi pierdołami to juz Twój problem. Powiedziałem że ,,dla mnie'' nie ma znaczenia, jeśli już tak sobie gawędzimy. A co do tego czy jest na miejscu pisanie o wyglądzie George'a, z pewnością nie Ty będziesz mi mówić co wypada, a co nie. Jestem dorosłym facetem i mam rodzinę, a mimo wszystko potrafię powiedzieć jeśli jakiś koleś jest przystojny, nie mam z tym problemu. Metro.............. ubawiłem się, ale skoro masz taką jazdę. Zresztą, po co ja z Tobą w ogóle piszę, tak naprawdę mam gdzieś co sobie tam myślisz. Ale jak masz dzięki tym wywodom spać spokojniej to super, DOBRANOC ;-)
Polecam jeszcze raz ,,Pudelka'', tam pohejtujesz do bólu.

Foggy_2

Foggy_2 ale troche racji ma Montenegro to jest forum i tutaj każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania czy ci się to podoba czy nie.
Może faktycznie nie powinnieneś się wypowiadać jeśli nie odpowiada Ci to co ludzie mają do powiedzenia i jakie maja zdanie.
Tobie nie przeszkadza co robią celebryci w życiu prywatnym ale milionom innym ludzi przeszkadza i rzutuje to bardzo na ich kariere i to bardzo. tak jak napisała Montenegro np. Mel Gibson się stracił tym co zrobił tak samo Woods ludzie go zlinczowali i nie miał wyjścia musiał usunąć się w cień. to samo tyczy się aktorów. A Robert Downey Junior wybrnął ogromną ręką z tego co zrobił a nawet stał się lepszym aktorem. Wytwórnie nie chcą zatrudniać aktorów którzy biją żony czy ćpają bo potem film się nie sprzeda bo ludzie nie chcą oglądać damskich bokserów na ekranie.
Takie jest moje zdanie i tak jest
Pozdrawiam

peplunia

cyt. ,,Może faktycznie nie powinieneś się wypowiadać jeśli nie odpowiada Ci to co ludzie mają do powiedzenia i jakie maja zdanie''
Dlaczego nie powinienem się wypowiadać? Nie wiem czy zauważyłeś, ale ja właśnie też wyraziłem swoje zdanie, które może ci się podobać lub nie. I wypowiadam się miedzy innymi dla tego że mam inne zdanie od Was - po to jest forum czy nie tak? Wiem że wiele osób patrzy przez taki pryzmat, jak ten o którym piszesz, wiem że świata nie zmienię, ale ja mam inaczej i o tym piszę. Ty przynajmniej masz normalny przekaz, ale kiedy ktoś mi coś wpiera, nazywa mnie synkiem, i robi mi inne podjazdy jak wyżej, to lekko się gotuję. Może wszedłem lekko na obroty, Sorki ;-)

Foggy_2

Zgodzę się bo czasem ludzie przesadzają i myślą że są nie wiadomo kim. Ale także przyznałam tobie rację bo napisałeś cyt. "Widzę że mam do czynienia z kolejnym znawcą na tym forum, a już sobie mówiłem że nie będę tutaj nic pisał bo znów trafie na jakiegoś czereśniaka" więc po co wdawać się w dyskusje z kim kto i tak wie lepiej i się denerwować... Tak samo jak ty i ja i wiele innych osób mamy racje i "wiemy lepiej" ;-) tylko czasem ludzie myślą że są wielkimi znawcami i obnoszą się z tym aż za bardzo. a to jest mega irytujące...prawda? A po co się irytowac bez sensu. Czasem wystarczy olać i ominąć.

peplunia

Co nie znaczy że nie zgadzam się po części z poprzednim rozmówcą ... Pozdrawiam :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones