W każdym filmie jest po prostu sobą. Podobny poziom kaleczenia aktorstwa prezentuje jeszcze chyba tylko Keanu Reeves...
Tylko że Keanu ma taką przewagę że zagrał w lepszych filmach i jest sympatycznym człowiekiem.
Także Clooney'owi z tym jego cwaniackim półuśmieszkiem mówimy zdecydowane NIE!