Gerard ButlerI

Gerard James Butler

8,1
38 918 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gerard Butler

Jak dla mnie w najpiękniejszym filmie jaki kiedykolwiek wyszedł na światło dzienne, czyli 'Dear Frankie'. Jegro gra to mistrzostwo. Mało jaki aktor potrafi zagrać w filmie tak jak Gerard.

georgeoff

Tak "Dear Frankie" to zdecydowanie jego najlepsza rola, ale cudownie też zagrał "dzikiego" Attylę i uwodzicielskiego Draculę, w Upiorze podbił moje serce, wrażliwościa i ciepłym rockowym głosem. Jest jeszcze mało znany u nas w Polsce, ale sądze, że w przyszłym roku to się zmieni.

baby

mi najbardziej podobał się jako Attyla."dear frankie" jeszcze nie oglądałam.niezły był też w "timeline"jako Andre marek.

baby

mi najbardziej podobał się jako attyla."dear frankie" jeszcze nie oglądałam.niezły był też w "timeline" jako Andre Marek.

baby

mi najbardziej podobał się jako attyla."dear frankie" jeszcze nie oglądałam.niezły był też w "timeline" jako Andre Marek.

georgeoff

Moim zdaniem najlepszy był w Upiorze Opery. Wkoncu nie często zdarza mi się mieć oczy we łzach w końcówce filmu... ;)

MacFly

W "Dear Frankie" bardzo szczerze zagrał swoją postać - scena gdy Frankie się do niego przytula dziękując za książkę, a Nieznajomy (Gerard) stoi i nie wie co zrobić po prostu wymiata...

Uwielbiam też jak zagrał Attylę. Ostatnio podobał mi się w Beowulfie. Wzrusza mnie też Upiór - z jednej strony taki zły, a z drugiej taki samotny. No i ogromny sentyment żywię do postaci Mareka z "Linii czasu", bo był to chyba pierwszy film w jakim zobaczyłam Gerarda a poza tym to ta tematyka jest mi dość bliska ;)

georgeoff

Jak dla mnie najlepiej grał w "Upiorze w Operze". Wzruszył mnie do łez. Cudowny film i genialna gra aktorska

Bunny_4

Dla mnie -
najbardziej romantyczny i czuły poprostu cudowny był w "Upiorze .."i ten jego śpiew - przecudowny.
Dziki wojownik cudny poprostu- był w "Attyli".
Sexy uwodzicielski w "Draculi".

georgeoff

Gerard jest świetny we wszystkich filmach chociaż widzialam go tylko w paru między innymi Mrs. Brown, The Phantom of the opera, Atylla, Dracula 2000. Wczoraj sobie oglądałam z nim Draculę , jest świetny w tej roli.

christine7

o tak jest......takiego Drakuli nie strach spotkać na swej drodze....
Nie ma chyba takiego aktora który byłby swietny we wszystkich rolach ,ale Gerry jest dobrym aktorem i w większości ról jest wyśmienity - wkłada tam całego siebie.
Moje ulubione wcielenie to Upiór ,Attyla , Dracula ,Terry Sheridan -w "Tomb Raider".Andre Marek -w "Time line".Nieznajomy -w "Dear frankie".
I to właśnie w tej kolejności.

pozdrawiam.

Rainbow_2

U mnie także zdecydowanie wygrywa Upiór... Zniewolił mnie swoim GŁOSEM, wzrokiem, UMIEJĘTNOŚCIAMI i w ogóle wszystkiem. W Tomb Rider się poryczałam, jak go zabiła, bo był mimo wszystko cudowny. W Linii Czasu... chyba specjalnie dla niego zostałabym w średniowieczu. Itd... Itp;)

Princess_Marta

U wiekszosci z nas wlasnie od Upiora sie zaczelo:) A teraz....Fajnie, ze pojawila sie kolejna osoba, ktora Gerry urzekl .Jeszcze raz pozdrawiam. Donya

Donya

Dziękuję za pozdrowienia;) To zadziwiające, nie? Samego Gerry'ego widziałam już w filmach kilka razy, zanim obejrzałam "Upiora", ale właśnie tam spadło na mnie jak grom z jasnego nieba... To chyba wszystko przez ten GŁOS;)

Pozdrawiam!

Marta

georgeoff

Dla mnie najbardziej podobał się w Attyli , następnie Upiór , Dear Frankie i Dracula . Gerard jest boskim facetem i znakomitym aktorem, a i człowiekiem jest zapewne wartościowym . Bardzo mi się podoba również to , że nie robi wokół siebie ciagłego zamieszania , i nie dodaje sobie popularności wywołując skandale. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli Gerego.

georgeoff

trudno wybrać, bo w każdym filmie jest inny, ale najbardziej zbliżony do mojego ideału faceta, to rola we Frankie:) No i oczywiście Upiór w operze. Choć Attila też boski, no widzisz sama, trudno wybrać jeden tutuł.

Elfka

Najlepiej wypadł w roli Attili, chociaż dobry był też jako Beowulf.

Est85

Upiór w Operze i Dracula :)

georgeoff

racja! a ja chciałam się Ciebie georgeoff zapytać czy prowadziłes blog:

http://peaceworld.blog.onet.pl/

jesli tak to wznów go :) koniecznie.

georgeoff

Wg mnie brawurowo zagrał w Dear Frankie
...nie wspomne już o roli Leonidasa w 300,bo ta rola jest niekwestionowanym sukcesem aktora.Mam nadzieje,że w swoich kolejnych rolach nie obniży poprzeczki ;)

Katie_11

300 i Dracula.
Najlepszy tam był wg mnie

Kristofio

heh,same kobiety się wypowiadają (no prawie:)...w sumie niedziwota

georgeoff

Sądzę,ze najlepiej wypadł w Bodyguardzie xDD

Targon_2

Targon ty mowisz powaznie z tym Boguardem czy sie nabijasz? A widac wogle tam bylo Gerryego?

christine7

on w Bodyguardzie był statysta, i raczej go nie widać, jesli był np statystą z koncertu:)

Elfka

Trudno powiedziec, w ktorej roli Gerry wypadl najlepiej, gdyz kazda postac, ktora gra pozostaje w pamieci. Jedne sa bardziej wyraziste, inne mniej. Ale to zasluga scenariusza. Uwazam, ze, podobnie jak kameleon, potrafi on wpasowac sie w kazda role:)A to cenna zaleta u aktora

Targon_2

Targon, niegrzeczna Papryczko, proszę zaprzestać brykania w tej chwili :)

Słowo w temacie. Oglądałam dotychczas z Gerrardem następujące filmy: jako pierwszy "300", następnie "Upiór w Operze", potem zdobyty z niemałym trudem " Dear Frankie", w kinie 'P.S. (...)" i zakupiony NA WIECZNĄ WŁASNOŚĆ, podobnie jak Frankie,"Beowulf". Niestety nie mogę dotrzeć do Attyli (nad czym ubolewam ogromnie),Tomb R. oglądałam tylko urywkami, bo nawet SAM GERRARD nie skłoni mnie do obejrzenia w całosci tego filmu (urywki oczywiście wiadomo jakie to były i kogo na mym tv ekranie podziwiałam).

W związku z powyższym, pozwalam sobie stwierdzić, ze: najbliższa moim zmysłom(1) jest rola w UPIORZE (głos... GŁOS..., który ma władzę nad umysłem;) ), sercu(2)- rola Nieznajomego, namietności(3) zas rola Leonidasa (oczy... OCZY i ich MOWA) i surowego Beowulfa. Na ostatnim miejscu lansuje się Garrard- Gery z "PS", poprostu niewielka Miał tam szansę, pokazania swych możliwości, choć śpiew (GŁOS!) w klubie karaoke...(hm... mogę dopisać ad. 1, lub 1.1?).

Preah

Tu się zatem zgadzamy, role Leonidasa, Upiora, Beowulfa i Nieznajomego uważam za najlepsze w dorobku Gerry'ego. Trudno mi powiedzieć które z tych wcieleń Gerarda lubię bardziej, bo uwielbiam je wszystkie, a każde jest inne.

EineHexe

Wiedzma, nie zapomnialas Ty przypadkiem o Attili?:)

Donya

Nie, nie zapomniałam. Uwielbiam Attylę niemniej jednak nie tak bardzo jak cztery wcześniej przeze mnie wymienione wcielenia Gerarda :)

EineHexe

Teraz jestem na etapie zglebiania ze wszystkimi detalami Dear Frankie. I rzeczywiscie, jest to cudowny film, choc wielu moze sie ze mna nie zgodzic. Gerard rozwinal w nim cala game game swoich mozliwosci, jesli chodzi o gre twarza ( a przynajmniej spora czesc). Kocham ludzi, ktorzy mimika potrafia wyrazac emocje). poza tym dzieki temu filmowi chyba zaczynam przyzwyczajac sie do prawdziwego szkockiego akcentu. kiedy powiem, ze zaczyna on mi sie podobac, to znaczy, ze jest juz ze mna bardzo zle.wTEDY BEDE POTRZEBOWALA REANIMACJI!

Donya

...najlepiej usta-usta, w osobistym wykonaniu Gerarda? ;)

EineHexe

Oj, dlugo nie dalabym sie ocucic:)