Ach zapomniałabym! Po całej akcji, jak wiersze i wiązanki się skasowały pewna użytkowniczka zadała mądre pytanie.

Czy mi się wydaje, czy komputer mi zwariował, ale mam wrażenie, że nie ma części postów. Np nie mogę znależć wierszyka, który zamieściłaś? W którym to było topie? (IMG:style_emoticons/default/ohmy.gif)
(IMG:style_emoticons/default/thisissparta.gif) (IMG:style_emoticons/default/thisissparta.gif)

Był jakiś wierszyk??????. Espinado11 jest ślepa albo czytać nie umie. (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) Jest piękne zdjęcie Butlera jak się obściskuje z dziewczyną ale nie w krzakach. (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)


Tak, top secret. Wintermino jesteś wielka!

Nie jestem z gerardbutlerglobalfans.com ale rozśmieszyło mnie to co piszesz, proponuje złapać trochę dystansu do siebie i przestać przejmować się głupotami na pewno poczujesz się lepiej. Nikt nikomu nie pozwala na tym forum mówić nic złego na G.B ale rób to z sensem i przestań pluć jadem na innych. Założę się że jak byś przedstawiła dobre argumenty poparte dowodami zamiast szydzić , tupać nóżkami i rzucać na innych dyskusja wyglądała by inaczej.
Życzę więcej pokory oraz dystansu do siebie przestań przejmować się tym co o tobie piszą inni bo to nie ważne. Naprawdę ważne jest to co myślą o tobie najbliżsi i przyjaciele, nie wszyscy muszą cie lubić. Tak ten świat jest skonstruowany jedni nas lubią inni nie.
Spoczywaj w pokoju. Amen

Akurat z dystansem do siebie nie mam problemów. Nie przeżywam krzywd na moich idolach personalnie. Przypominam tylko, że to nie ja zaczęłam się foszyć. Nikt zauważyłam adnotacji żeby moje posty komentować. Tymczasem jedna użytkowniczka pisze mi że powinnam się leczyć, bo konstruktywnej odpowiedzi z pod jej klawiatury nigdy się nikt nie doczeka a inne piszą poezję. Osobiście mało mnie to obchodzi, internet, anonimowość i można jechać po kimś jak po łysej kobyle. Tylko po co?
A później panie, najwyraźniej wstydzą się tego co napisały i kasują. Może by tak wziąć pełną odpowiedzialność za swoje czyny?
Guzik mnie to obchodzi, czy mnie lubią czy nie, a skomentować ich pożal się Boże zachowanie mogę.

Pluć jadem plujesz właśnie ty, w tym momencie. Chusteczkę? Bo z buziulki chyba kapie i mógłby dziurkę w bluzce niechcący wypalić.

Siedzi Wiedźma i Sabcia przed telwizorem.
Wiedźma: _ O! Benedykt szesnasty!
Sabcia: - A Kubica który?

Sabcia z Tobą jest poważnie coś nie tak skoro kopiujesz i przechowujesz teksty, które były napisane na innym forum...

Te teksty dotyczyły tego, co działo się tu. Czyn Sabci jest mniej nienormalny niż trzepanie bloga należącego do przeciwnika w dyskusji i pilne wczytywanie się w jego blipa. Tyle z mojej strony.

Tak, ale ewidentnie są przekopiowane z gerardbutlerglobalfans.com :)

Und so? Co w tym jest takiego nienormalnego? Ktoś nam powiedział że na GGGFans powstają poematy na naszą cześć, więc wpadłyśmy je przeczytać. Natomiast autorki poematów zadały sobie ten wysiłek, by przegrzebać nasze blogi i zapisy z blipa. To jest, przepraszam, normalne? Sprawdzanie kogoś, kto, gasp! się z tobą śmiał nie zgadzać?

takie zachowanie [ w sensie wypisywanie jakichś kiczowatych wierszyków na innych forach ] jest dla mnie oznaką dziecinności. Poniżej wszelkiej krytyki naprawdę, chyba dzieciaki w podstawówce są bardziej rozgarnięte. Zresztą nawet nie chce mi się tego komentować i strzępić języka. Do niektórych i tak pewnie trafi to jak grochem o ścianę...

Reasumując: zaglądanie na forum GB.net, cytowanie postów jego użytkowników i komentowanie ich przez forumowiczów FilmWebu jest jak najbardziej OK; cytowanie i komentowanie jakichkolwiek forów lub blogów przez członków forum przy GB. net jest naganne i godne potępienia. Zrozumiałam?

Czy ty też masz problemy z czytaniem?
Twoim zdaniem wymyślanie przy głupawych wierszyków jest w porządku? Albo pisanie tekstów w stylu 'one zabraniają nam się udzielać na film webie'. Przeczytałam obydwa tematy i nigdzie nie zauważyłam żeby dziewczyny Wam czegoś zabraniały, więc przestańcie pierdzielić bzdury i zachowywać się jak przedszkolaki, bo to jest żałosne. Komentowanie, a nie dopisywanie i wymyślanie bzdur, jest w porządku i każdy ma prawo do konstruktywnej opinii.

takie zachowanie [ w sensie wypisywanie jakichś kiczowatych wierszyków na innych forach ] jest dla mnie oznaką dziecinności. <--- przypomnę mojego pierwszego posta, w którym wszystko wyjaśniłam. nie przypisuj mi czegoś, czego nie powiedziałam.

Ech, no wiadomo.. Było to ("Złote myśli ''prawdziwych'' fanek Gerry'ego ")
żałosne. Jest to fakt, który nie podlega dyskusji : )

Proszę, pokaż, w którym miejscu mojego postu użyłam w stosunku do Ciebie inwektywy? Co, lub kto są ci "Wy"? I dlaczego pisanie wierszyków jest oznaką dziecinności. Czyżby tylko dzieci miały ten przywilej? I dlaczego oznaką dziecinności jest wypisywanie wierszyków na innych forach? Na FilmWebie można?
A jeśli chodzi o kiczowaty wierszyk, no cóż... pozdrowienia od Jonasza Kofty...

a gdzie ja napisałam, że użyłaś w stosunku do mnie inwektywy?
nigdzie, prawda? głośniej, bo nie słyszę! nie mówię, że pisanie wierszyków jest przywilejem dla dzieciaków, ale wyrażanie w taki sposób swojego niezadowolenia jest dla mnie poniżej krytyki.
i jeszcze jedno pytanie. kto na filmwebie, obraził cię pisząc wiersz na twój temat?

ps. jestem wdzięczna Bogu, że Butler nie musi wyczytywać takich bzdur jakie piszą jego 'prawdziwe' fanki w jego obronie. Gdyby to przeczytał, to chyba przeżegnał by się piętą na plecach i wyśmiał by was zdrowo, jak ja w tej chwili.

To nie ja użyłam inwektyw wobec Ciebie, ale Ty wobec mnie, i stąd moje zdziwienie, dlaczego? Wrzucanie wszystkich, którzy się nie zgadzają z Twoją opinią, do jednego worka dziecinne nie jest, prawda? Stawiasz mnie w jednym szeregu z członkiniami forum, które tu jest krytykowane jakbyś była pewna, że każdy, kto się z Tobą nie zgadza musi być powiązany z tamtym forum. Dlaczego?. Stajesz murem po stronie tych, którzy przytoczyli tu wierszyk przekopiowany z forum GB.net. Ja twierdze tylko, że zrobili tylko to samo, czyli skomentowali co dzieje się na innym forum, co wcześniej zrobiły furomowiczki z GB.net. Jednym można, drugim nie. A dyskusja, kto jest bardziej prawym fanem Butlera jest jałowa. Każdy ma prawo być takim fanem, jakim chce.
Na całe moje nieszczęście nikt nie chce pisać wierszy o mnie, ale może jak tu jeszcze trochę po postuje, to kto wie...

jak grochem o ścianę naprawdę. zapraszam z powrotem do szkoły podstawowej na zapoznanie się z tajnikami czytania ze zrozumieniem, bo już bardziej jak chłop krowie na rowie, żeby w szkodę nie właziła Ci tego nie wytłumaczę.


ja NIE POWIEDZIAŁAM, że dziewczynom z GB.net nie wolno komentować tego co się dzieje na filmweb.pl, NAPISAŁAM, że PISANIE GŁUPAWYCH WIERSZYKÓW, które obrażają jest DZIECINNE. chcą komentować - niech komentują, ale może w bardziej wyszukany i wyrafinowany sposób. chociaż po konwersacji z Tobą dochodzę do wniosku, że nie dacie rady wykrzesać z siebie choć odrobinę elokwencji.

Jak grochem o ścianę! Ty chyba z innego świata jesteś! Wiersz jest Jonasza Kofty, niedouczona gimnazjalistko. Do szkoły, na korepetycje pomaszeruj, bo mimo, że matura za kilka lat, to i tak pewnie nie nadrobisz zaległości. I włącz mózg czytając posty, może wreszcie coś skumasz!

Stara dobra Winterm, nie potrafi odpowiedzieć to jedzie atakiem personalnym a najchętniej wyśle cię z powrotem do szkoły albo każe się leczyć.
To jest dopiero żałosne i nie ma co wszczynać dyskusji, bo cię obsmaruje na jakimś forum.

droga mervil. dla Twojej wiadomości - lata gimnazjalne mam już dawno za sobą. jestem na studiach, tak dla sprostowania i do tego prawniczych. dla Ciebie pewnie to totalna abstrakcja i nawet nie wiesz o czym mówię, bo jak wcześniej zauważyłam, Twoja edukacja najwyraźniej zakończyła się na etapie szkoły podstawowej.

i dla uściślenia - nie ważne czyj jest ten 'wiersz'. chodzi mi o to, że przerabiając jakiekolwiek wierszyki schodzisz poniżej pewnego poziomu, który ja nazywam kanałowym. zresztą Twoja reakcja tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. po prostu masz iloraz inteligencji mniejszy niż zielony ogórek bez skórki, skoro nie potrafisz zrozumieć paru łatwych zwrotów.

poza tym o ile dobrze kojarzę to piosenka 'śpiewać każdy może' -, którą niezwykle górnolotnie przerobiłyście, należy do Jerzego Stuhra ^^

czekam na kolejny pokaz Twojej elokwencji ^^

miss_impatience możesz być pewna że pani która z Tobą dyskutuje napisze cudowny wiersz na twoją (nie) cześć. :):):)
Ciekawe jakiegoż poetę tym razem przerobi? Może Mickiewicza? Poświatowską albo Szymborską...

wprost nie mogę się doczekać jej radosnej twórczości :P

Macie rację! Wracam do przedszkola. Potem podstawówka, ale nie wiem, czy się nadaję. To przecież wielkie wyzwanie. Jedna z was studiuje prawo (jazdy?). Mam nadzieję, że podołasz, to przeciez wielkie wyzwanie i odpowiedzialność. Ale nazywanie siebie studentką prawa, to juz lekka przesada!

Zazdrość cię zżera, że Ciebie nigdy na żadne studia nie przyjmą, czy jak? Nie wierzysz, to nie musisz. Szczerze mam w du*pie Twoją opinię. [nie będę pisać do Ciebie w sposób grzeczny i kulturalny, ponieważ na to nie zasługujesz. Z plebsem trzeba krótko i rzeczowo].

Hrabianko studentko prawa, miss_impatience, w świetle Twoich wypowiedzi czuję zaszczyt bycia plebsem. Jeżeli tak się objawia owa wyższość intelektualna (trudne słowo, prawda?) mogę należeć do plebsu. Internet wszysko zniesie, nawet twoje wypowiedzi. A piosenka(?) należy (naleje, napisze, nauce...). Żal... prawdziwy żal...

Ty chyba sama nie zdajesz sobie sprawy z tego co za brednie wypisujesz. Naprawdę oczy mi prawie wypływają, gdy czytam Twoje nędzne wypociny. Zero polotu, intelektu, zero czegokolwiek. Ale czego spodziewać się po osobie takiej jak ty.

Przepraszam. I bardzo współczuję. Wypływające oczy - to jakaś koszmarna choroba... i pewnie bardzo bolesna. Przykro mi, że nasiliła się z mojego powodu. Ale to przynajmniej tłumaczy, czemu umyka ci cały sens moich postów. Jeszcze raz gorące wyrazy współczucia...

Musisz się bardziej postarać, bo osoba z Twoim ilorazem inteligencji nie jest w stanie mi ubliżyć

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2010! A iloraz inteligencji? Cieszę się, że wiesz co to jest. Nie jest z toba jeszcze tak najgorzej! Korzystja z niego, jeżeli możesz! I nie martw się moim. Ma się dobrze! To jest mój ostani post w tym temacie. Dawno nie bawiłam sie tak dobrze! Chociaż wymienianie postów z równym sobie sprawiłoby mi większą przejemność

taaa. dawno nie prowadziłam konwersacji z kimś na tak niskim poziomie intelektualnym. masz rację, zamilcz. taka jest moja wola. i idź się douczyć, bo jak na razie kolidujesz z moim światopoglądem i nie odpowiadasz moim imperatywom, dzieciaczku.

A wszystkim pozostałym, tym normalnym. Szczęśliwego 2010 :)

Hmmm ogolnikowo przejrzalam calosc waszej konwersacji i powiem - dajcie
sobie spokoj. Kazdy aktor/aktorka ma swoich fanow /antyfanow i
psychofatykow. nie ma co sie miedzy soba klocic. Ja tam lubie go za jego
gre. jak dla mnie jest przystojny - ale dla statsi z bramy obok moze byc
okropny i co? mam jej lebkiem w sciane przygrzmocic za odmienne zdanie? nie
- bo o gustach sie nie mowi ponoc :)i tyle. pozdrawiam

OK! Użyj lepszego słownika, gdzie poszukiwane przez cibie słowa występuję w kontekście. Wtedy być może uda ci się użyć ich prawodłowo. Nie powinnam się już w to bawić, ale twoja głupota mnie tyle bawi, co prowokuje...

kończę konwersacje z tobą, bo poziom inteligencji i swojej osoby, jaki tu prezentujesz mnie przeraża. nie mam zamiaru się do niego zniżać, więc zamilcz.

miss impatience i marvil - mam nadzieje ze dobrze napisalam - dajcie sobie
dziewczyny<??> po razie i bedzie spokoj ;)
p.s moj post wyszedl lekko pol smiesznie przez "zjedzenie" literek i wyszla
kicha ;]
pozdro

wchodzę na forum o aktorze, a tu post jakiejś rozżalonej, wielce urażonej i unoszącej się dumą dziewczyny. żenujące, tyle w tym temacie. i po co zaśmiecać forum czymś takim? -.-

Złota myśl prawdziwych fanek Garrego: THIS IS SPARTA! : )

Who is Garry?

Gary do umycia! Polecam zmywarkę!"r" zbędne!

Gdzie tam, pewnie Gary Oldman! Tylko pan Oldman zasłynął nam z Drakuli, zaś Butler sprawił uciechę Upiorem, o.

Garry- Gerry też był Draculą xD

Cześć Sabcia! Drakula 20000000001 Uuuuuuuuu!!!!! Fajny był! Co nie? Teraz postarzał się, posiwiał i ogólnie stertryczał....

Dracula akurat nigdy mi się nie podobał. Nie lubię tego filmu moja droga Wintermino. Również cię serdecznie pozdrawiam ;)

Dracula akurat nigdy mi się nie podobał. Nie lubię tego filmu moja droga Wintermino. Również cię serdecznie pozdrawiam ;)

Wintermina umarła... z tęsknoty za utraconą miłością. Mervil ja porzucił bo kochała innego... Na pmiatkę pozostał mu jedynie jej mocherowy beret i mop...i czerwone wiaderko... lekko zużyte... To smutna histiria...