Rick Kane mieszka z matką w Arizonie. Po ukończeniu szkoły średniej chłopak ma rozpocząć w nowojorskim college'u studia malarskie, ale wcześniej postanawia spędzić niezwykłe wakacje na Hawajach, gdzie chce się oddawać swojej drugiej pasji - surfingowi. W pustynnej Arizonie jego umiejętności w tej dziedzinie wzbudzały szczery podziw kolegów, teraz chłopak chce sprawdzić w raju surferów co naprawdę umie i zmierzyć się z najlepszymi. Jego idolem jest znany zawodnik Lance Burkhart. Rick przybywa na Hawaje nie mając pojęcia o tamtejszych zwyczajach, rozrywkach, ludziach. Już pierwszego dnia zaczynają się jego kłopoty. Spodziewana kwatera i praca u właściciela baru okazuje się iluzją, na domiar złego jeden z ludzi niejakiego Vince'a, podejrzanego typa cieszącego się nienajlepszą reputacją, kradnie mu torbę, w której chłopak miał swoje rzeczy, dokumenty i pieniądze. Z pomocą Rickowi przychodzi sympatyczny chłopak Turtle, który również uwielbia surfować. Turtle zapewnia mu tymczasowe lokum, wprowadza w lokalne obyczaje, zabiera do nocnego klubu pod palmami. Właśnie tam Rick spotyka śliczną miejscową dziewczynę Kiani, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Wkrótce przybysz z Arizony poznaje także Chandlera, miejscowego producenta desek surfingowych. W zamian za zaprojektowanie efektownego znaku firmowego, Chandler oferuje Rickowi zakwaterowanie, zdradza mu też wiele tajników mistrzowskiego pływania na desce. Od Chandlera, który staje się jego guru, chłopak uczy się też, na czym polega zasadnicza różnica między tymi, dla których surfing jest życiową pasją, a tymi, którzy zajmują się tym dla pieniędzy i sławy. Rick szybko robi postępy i dopiero teraz uświadamia sobie, jak niewiele dotychczas umiał. Kiedy nadchodzą wielkie, międzynarodowe zawody surfingowe, zgłasza swój udział, tym bardziej, że jednym z jego przeciwników ma być Lance Burkhart, a z plaży dopinguje go zakochana Kiani.
Niezależnie od tego, skąd wieje wiatr, grupa przyjaciół, kalifornijskich surferów: Matt, Jack i Leroy zawsze trzyma się razem. Gdy wreszcie pojawi się upragniona, sześciometrowa fala, będą gotowi stawić czoła wyzwaniu. "Wielka środa" to swoisty hołd złożony surfingowi jako dyscyplinie sportu i sposobowi na życie. To także fascynująca historia przyjaźni i przemian zachodzących na przestrzeni lat 1962-1974. Reżyserem i współautorem scenariusza był John Milius ("Czas Apokalipsy", "Czerwony świt"), któremu udało się odtworzyć atmosferę zabawy i szaleństwa, a jednocześnie uchwycić ważną prawdę o tamtych burzliwych czasach. Gający główne role Jan-Michael Vincent i William Katt są zawodowymi surferami, a partnerujący im Gary Busey ("Na fali") ćwiczył pływanie z deską specjalnie z myślą o tym filmie. Dzięki niezwykle sprawnej pracy operatora, widz znajduje się w samym środku zapierających dech w piersiach, błękitnych głębiach oceanu.