Giulietta Masina

Giulia Anna Masina

8,8
1 471 ocen gry aktorskiej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Piękne to, takie romantyczne... i sam fakt, że byli ze sobą całe życie, do końca

Zmarła kilka miesięcy po mężu. Ktoś później powiedział, że Masina zmarła na Felliniego.

Miałam to szczęście widzieć Giuliettę Masinę w roku 1956 /może 58/ w Warszawie, na 10-tym piętrze Grand Hotelu w restauracji. Chyba coś tu grała, jakieś sceny do któregoś ze swych filmów. Spojrzenie Jej bystrych, czarnych oczu zapamiętałam na zawsze. Miała w sobie coś elektryzującego. H.

Upłynęły dwie dekady od odejścia wybitnej , włoskiej aktorki. Mała postacią -wielka talentem. Niezapomniane , dla mnie, kreacje stworzyła w La Stradzie I Nocach Cabirii. Pamiętam Cię Gelsomino..!

"La Strada", "Noce Cabirii", "Giulietta i Duchy" i nawet te krótkie, okrojone sceny z "Il Bidone" - mój prosty umysł chyba nie jest w stanie wyobrazić sobie lepszego aktorstwa.

Przeżyję brak w filmwebowym rankingu Vivien Leigh, Grety Garbo, Katherine i Audrey Hepburn, Elizabeth Taylor i Monici Vitti, ale nie... to za wiele, tego nie zdzierżę!
Brak Giulietty Masiny potraktuję jako śmierć świata. Oj ludzie, ludzie - idźcie i głoście dobrą nienowinę o jej rolach, bo inaczej będzie z nami...

Ale praktycznie tylko ją widziałem w tych dwóch dziełach felliniego

Gulietta jest znakomita-przykro ze dzis juz nie ma takiego aktorstwa,takich postaci...

Wspaniale wcielila sie w role Gelsominy w La Stradzie , byla tak sliczna , niewinna , dobra i urzekajaca ... odkad ja tam zobaczylam pokochalam ja :)

Ostatnio, tj. końcem czerwca 2007 roku, telewizja Planete emitowała wspaniały dokument o Giulietcie Masinie w reżyserii Sando Lai pt "Giulieta Masina siła uśmiechu". Większośc opiera się na wywiadach z samą Giuliettą, w których odwołuje się do wspomnień, opisuje swoją karierę z pełnym wdzięku humorem i uśmiechem, mówi...

więcej

Zarówno w La Stradzie i Noce cabirii zagrała genialnie

Zapraszam na mój blog pt. "Giulietta Masina, żona Federica Felliniego"

Pozdrawiam.

Aktorka z prawdziwego zdażenia..szczerze podziwiam jej talent,szczególnie interesująca wydała mi się mimika z 'La Strady',ale w każdym filmie jest interesująca,sympatyczna,bije od niej niesamowite ciepło..nic dziwnego,że była wybranką mistrza :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones