Jak to prostak. W czym niby się to wyraża?

Prostactwo i chamstwo e reagowaniu na inny punkt widzenia. Jeśli ktoś wyrazi odmienny pogląd, to należy go rozstrzelać, nazwać głupcem, tępakiem lub skopać i opluć. W czym jesteście lepsi od bolszewików czy faszystów? Ciekawe, że Braun demaskując prawdziwe oblicze systemów totalitarnych w swoich w sumie niezłych filmach, sam zachowuje się, jak politruk od Dzierżyńskiego, mając innych za nic i traktując oponentów w haniebny sposób.

Przecież on nigdy tak nie powiedział. Leczysz się psychiatrycznie? Musisz nam to napisać, żebyśmy uczciwie wiedzieli z kim mamy do czynienia. No chyba, ze masz jakiś dowód na potwierdzenie powyższych swoich łgarstw i oszczerstw. Masz?

Twoje wyobrażenia i interpretacja zachowań czy słów Brauna, pasuje bardziej do gimnazjalnego nieuka pozbawionego umiejętności czytania i słuchania ze zrozumieniem. Dlaczego Braun przez to ma cierpieć i być przez ciebie bezpodstawnie opisywanym jako "politruk Dzierżyńskiego"? Nie wydaje ci się, że uczciwie by było jakbyś się dokształcił, szkołę jakąś skończył, książek trochę przeczytał?

Spójrz na siebie. Na to co robisz i tutaj wypisujesz. Od deski do deski twoje wypowiedzi to upust totalnej ignorancji, braku inteligencji i co najbardziej żenujące, szczyt chamstwa, które masz czelność zarzucać innym, tylko dlatego, że chcą inaczej traktować zdrajców narodu niż ty i nie bratać się z nimi, akceptować, jak zrobiłbyś ty, a po prostu rozstrzelać, tak jak się należy.

To jak. Dokształcisz się?

>>>>> mając innych za nic i traktując oponentów w haniebny sposób.

Proszę abyś przedstawił chociaż jeden link do jakiegoś artykułu lub wideo, w którym Braun używa takich słów na określenie ludzi jakich używasz ty opisując go jako swojego wroga. Przyganiał kocioł garnkowi - znasz takie powiedzenie?

Jesteś skrajnie żenujący.

Najgorsze jednak, że banalny do rozłożenia na łopatk jesteś. Takim małym robaczkiem, który nic nie może.

Po co mu odpisujesz? Szkoda klikania na takich

Zawsze musi być ktoś kto wyjaśni pustej osobie, że jest pusta.

Chyba go z kimś pomyliłeś. Jeszcze nigdy nie widziałem/słyszałem tak inteligentnej, uprzejmej i głębokiej osoby. Wygłaszając tego typu oszczerstwa zdradzasz się jako ofiara rządów prowadzonych dla ciemnych mas. Jak to mawia stare przysłowie: "Czasem lepiej nic nie mówić/pisać i wydawać się głupcem, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości". Żegnaj trollu.

To nie przysłowie a cytat z Marka Twaina nieuku. Głupiec i fanatyk zawsze się zdradzi swoją ignorancją. O sancta Simplicitas.

To, że głupiec to już wiem. Ale że jesteś też fanatykiem? Zabolała prawda. No cóż, spodziewałem się takiego niskiego poziomu. Czego innego można spodziewać się od kogoś, kto uważa Stathama za świetnego aktora. Próba odbicia piłeczki w ten sam sposób co ja świadczy o braku kreatywności. No cóż. Jedyne pocieszenie to to, że casus dementis correctio fit sapientis.

Nieważne, kto to powiedział. Weszło w obieg przysłowia. Wszyscy tutaj mają rację: czasem trzeba wyjaśnić pustej osobie, że jest pusta. Idź ze swoim fanatyzmem do Stathama :D Tutaj niczego nie osiągniesz (nie żebyś byś zdolny do tego).

Tu masz pełną rację!

Prostacy nie robią filmów dokumentalnych, nie przedstawiają faktów i nie dyskutują merytorycznie, a Braun to właśnie robi. Prostacy krzyczą: "Jaruzelski to komuch, zdegradować go i odebrać mu ordery!", a nie przypominają elementów jego życiorysu. Czy uważasz "Towarzysza Generała" za prostacki film?

Co do bolszewików: oni są mocno przywiązani do partii politycznych, a Braun gardzi partyjniactwem.

Towarzysz generał nie jest złym filmem, ale dość jednostronnym. To była złożona postać. Gdyby był naprawdę świnią, w czasie stanu wojennego miał takie uprawnienia, że pod pretekstem zdrady stanu mógł skazać na śmierć każdego (i dziś żadnych ważnych opozycjonistów z tamtego okresu już by nie było), a wyroku śmierci nie było żadnego. Tego mi w tym filmie zabrakło

Masz rację, jest jednostronnym filmem. Jest filmem z tezą. Choć w sumie to raczej większość filmów dokumentalnych jest robiona przez ludzi, którzy przemycają tam swoje poglądy. Większość filmów dokumentalnych jest tendencyjna/jednostronna.

Jaruzelski nie miał zadatków na ludobójcę ani masowego zbrodniarza - był po prostu karierowiczem bez poglądów i zasad. Jednocześnie, to był mitoman. Jak każdy człowiek, był dość skomplikowany. Miał wysoką kulturę osobistą, był pedantem, a przy tym otaczał się miernotami i odsuwał ludzi uzbrojonych. Teodor Kufel, Józef Baryła, Włodzimierz Sawczuk - tacy właśnie ludzie doszli do najwyższych stanowisk w MON i je utrzymywali w dużej mierze dzięki niemu. W wywiadzie dla prof. Poksińskiego Jaruzelski sam przyznał, że Kufel był człowiekiem niewielkiego lotu i intelektualnie bardzo ubogim - a jednak gdy Jaruzelski był szefem MON od 1968, to Kufel utrzymał stanowisko szefa WSW aż do 1979.