Facet ma takie samo nazwisko, jak Dean Stanton - postać z "Zielonej Mili".
To przypadek?
To jakaś druga część "Zielonej Mili" Bo mi się skojarzyło z nowym Batmanem ;) To totalna zbieżność nazwisk i nic nie znaczy, ot Stanton tu i Stanton tam. Gdyby grał postać o takim samym nazwisku to można by pomyśleć ze to nie przypadek ale tutaj...sorki ża tego Batmana nie zauważyłem, że pisaliście tu 2,5 roku temu :)