Ona spiewa jak BS ubiera sie jak Paris Hilton, a gra jak hmm... pomyslmy nie wiem nie znam aktorki gorszej od niej... Slodka lalunia ale nic wiecej w dodatku popsuta, jak mozna ją lubić?
ej sorry...
Cytat z twojego bloga...
'' kocham wszystkie filmy fantastyczne i bajki dla dzieci ;)''
Bez komentarza..
Mysle że troche przesadziłaś:/
Nie widze (a raczej nie słysze)podobieństwa w śpiewaniu Britney a Hilary...ubiera się tak jak Paris??Nie sądze...Hil nie jest z tych pann których ubranie zakrywa niecałą cwierc ciała.
Nie znasz aktorki gorszej od niej??To chyba mało w życiu filmów widziałaś bo Hilary aktorką nie jest złą.Uwzięłaś się na nią i tyle...wypisujesz brednie żebyś tylko na nią naskakała zeby ci ulżyło.Ja tak to odbieram:/
według mnie ta panna poprostu jej zazdrosci...ogladalem prawie wszystkie jej filmy i nie moge powiedziec ze zle gra...moze nie jest tak dobra jak Angelina Jolie albo Cameron Diaz ale to przyjdzie z wiekiem...co do śpiewania to ma fajny glos...a pozatym Britney za swojego czasu byla krolowa popu...a co do ubioru w stanach jest moda na skape ciuchy nie wiem co w tym zlego...poprostu jej zazdroscisz
z wyrazem pogardy dla zazdrosnej Susan Bartek :D