Jakaś pomyłka?! Nie do uwierzenia, że grając w Diabolique była po 40... Wyglądała tam na dwadzieścia parę. Młodziutko! Choć to zupełnie inne typy urody, to momentami przyćmiewała tam nawet Sharon Stone, która wyglądała często na zmęczoną. Wciąż promienieje, a ma już 60-ke na karku. Fenomen.
też nie wierzę że miała 40 lat w Królowej Margot ! Wyglądała na 17! Ona jest nieśmiertelna i taka prześliczna, a przy tym bardzo dobrze gra. Teraz ma 60 lat i wcale nie wygląda jakby się wiele postarzała
Dokładnie o tym pomyślałam kiedy po obejrzeniu "Królowej Margot" zajrzałam na jej profil na fw! Wręcz zrobiłam oczy, a szczena poleciała w dół. Ona jest po prostu cudowna!
Ma swietnego chirurga plastycznego. Wciaz nie wyglada na szescdziesiatke, ale poprawiala sobie tu i owdzie. Ale niesamowite, jak mlodo mozna wygladac w wieku czterdziestu lat, nawet jesli przy pomocy lekarza. Pelno celebrytek sie operuje, a zadna tak nie wyglada.
To nie jest żaden fenomen tylko chirurgia plastyczna. Sam Żuławski pisał, że u niej frustracja upływającym czasem zaczęła się bardzo wcześniej (chciała wyglądać jak koleżanka swoich dzieci) i zaczęła się wypełniać, kroić itp. Akurat w jej przypadku wyglądało to do pewnego czasu nieinwazyjnie i nawet korzystnie, jednak - tak jak wspomniał Żuław - zaczęła szybko przypominać Frankeinsteina.
Jezu ja ją właśnie zobaczyłam w nowym serialu na Netflix i Halina mam zawał, to cud że z tak potworna twarzą ktoś ją jeszcze obsadza, ona nie wygląda jak prawdziwy człowiek. Mam nadzieję że Kidman patrząc na nią trochę oprzytomnieje.
Dalej jest piękna. Nawet po tych operacjach. I wygląda 1000 razy lepiej niż taki Hugh Grant, który zestarzał się tak obrzydliwie, że jego twarz przypomina mapę dorzecza Amazonki.
Może zaczniecie też takie chamskie komentarze pisać o facetach, bo ja np. mam średnią ochotę patrzeć na ekranie na zramolałych dziadów grających role "sexy lovelasów". Na wymioty się zbiera.
Ludzie cisną kobietom, które robią operacje plastyczne, również ci sami ludzie krytykują zmarszczki i siwe włosy u kobiet, jednocześnie uważając, że facet może je mieć, bo u niego to wygląda "dobrze". XD Nie. Nie wygląda. Wygląda jak zramolały dziad i tyle.
Żuławski sam był starym dziadersem, a wypowiadał się na temat postępowania kobiety młodszej od niego o 15 lat, którą dotyka jednak znacznie większy ageizm i dewaluacja ze względu na wygląd niż jego samego kiedykolwiek w tamtych czasach była w stanie dotknąć. Takie mieliśmy normy kulturowe. Całe szczęście zaczyna się to pomału zmieniać. Nie mniej wypowiedź dziadka rocznik 1940 na temat operacji plastycznych aktorek starających się zachować jak najlepszy wygląd to już szczyt hipokryzji. A jeśli faktycznie nazwał ją "frankestainem" (bo nie wiem ile jest prawdy w tej twojej "relacji") to świadczy to tylko i wyłącznie o nim samym i chyba sam najwidoczniej nie miał w zwyczaju często zerkać w lustro.