Widziałam kilka jej wywiadów w Szwedzkiej tv i prasie i niestety Iza podkreśla że jest Szwedką.Nie ma
nawet polskiego obywatelstwa.
Polskę przedstawia jako biedny komunistyczny kraj z którego musiały z matką uciekać.Córka ze
związku z Czerkawskim mówi płynnie po szwedzku i ani słowa po polsku.
dziwię się, że cię to dziwi. Nic Polska i Polacy jej nie dali a wręcz przeciwnie. Głosująca swołocz na POPiS i nic więcej od Polaczków się nie można spodziewać.
To prawda.Szwecja dała jej wykształcenie, karierę, wygodne życie.Sama mieszkam od dziecka poza Polską i mimo wszystko przedstawiam się jako polka wychowana gdzieś tam.To jednak przykre, że dziewczyna z Białegostoku z rodziców polaków mówi, że czuje się szwedzka.
Tam twoj dom- gdzie serce twoje.
Nie dziwi mnie, ze sie nie przyznaje do tej smiesznej Republiki Bananowej. Kto o zdrowych zmyslach chcialby miec do czynienia z patologicznym krajem?
A po co ma się przyznawać do ludzi, z którymi w znacznej większości nigdy nie miała nic wspólnego? Denerwuje mnie u Polaków (nie wiem, jak jest wśród innych narodów) szukanie w jednostkach ponadprzeciętnych polskich korzeni i utożsamianie się z nimi, jednocześnie odrzucając i wyśmiewając jednostki patologiczne lub co najmniej nijakie. Na pochodzenie niestety nie ma się wpływu, a język nauki czy sztuki jest internacjonalny.