Bo kiepsko pisze, a ludzie dziś niestety lubię książki puste. To już lepszy od niej jest Dan Brown. 1/10
Jak jej nie lubisz to twoja sprawa, ale to nie powód aby dawać najniższą ocenę. Właśnie przez takich debili jak ty, nie patrzę na rankingi bo dobre filmy mają po 6-7 punktów (nie lubię więc dam 1, lubię konkurencję więc dam 1), zaś bylejakie po 8-10.
Co do pozostałej części - Rowling wcale nie pisze byle jak. Ma wielki talent, dzięki któremu nawet "nieczytające dzieci czytają jej książki nawet kilka razy". A chodzi tu o stylistyke. Książka napisana jest w sposób, który zaciekawia, co jest jej największym atutem, gdyż większość pisarzy - choć ma wspaniałe pomysły nie potrafi zaciekawić czytelnika. Uważam że pan Brown może być najlepszym przykładem. Książki sensacyjne cieszą się dobrym zainteresowaniem, a jednak książki pana Browna są puste, gdyż autor w żaden sposób nie potrafi zainteresować czytelników. Ponadto pan Brown jest wyjątkowo zarozumiały, a jego powieści są naprawdę bylejakie, co widać na przykładzie jego "wspaniałego" dzieła - Kod da Vinci.
A czy ja napisałem że ją lubię? Nie.
A debilami są bo przez takich jak oni nie można zwracać uwagi na wszelkiego rodzaju rankingi.
To akurat demokracja, ale jeżeli widzę jakie zasady obowiązują w tej punktacji to mnie szlag trafia...
"Mój ulubiony film to Opowieści z Narni, a Harry Potter jest konkurencją, więc dam mu 1/10 choć go nie oglądałam"
Normalnie szlag mnie chcę trafić czytając takie komentarze... Polska ? O zgrozo, jakim cudem ten kraj nadal istnieje.