jesteś płytki, tylko tyle mam ci do powiedzenia

a ty jestes jednym z tepych nastolatkow, o ktorych pisze wyzej, i swoja wypowiedzia udowodniles, ze mam racje. dzieki :*

Rzeczywiście, to nie była płytka wypowiedź. Ogrom argumentów, których użyłeś, aby udowodnić swą wypowiedź wskazuje na to, że rzeczywiście wiesz o czym piszesz xDDD

A tak na serio, jeśli jesteś za stary na Pottera to wracaj do "Klanu" i "M jak Miłość"- to jest dla ludzi w twoim wieku i o twoim potencjale intelektualnym...

Cytując: "Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom."
Lord Voldemort
"Harry Potter i Książę Półkrwi"
J.K.Rowling

no jasne... cytujac harrego srottera udowadniasz, jaka jestes "inteligentna", rozowa. juz widze jak sikasz w majty na widok daniela radcliffe latajacego na miotle i zamieniajacego ludzi w zaby...
ps; naruto sucks!

Po pierwsze mam 22 lata, więc do nastolatek się nie zaliczam. A po drugie uważam, że Radcliffe to okropny aktor i bynajmniej jego wygląd zewnętrzny mnie nie podnieca. Jestem fanką J.K.Rowling i jej książek, a nie filmów, które próbują być ich ekranizacjami. A te epitety moższ zachować dla siebie.

A "Naruto" nie ma nic do rzeczy na tym forum, więc z łaski swojej się od niego odczep.

a gdzie widziałeś, ażeby Potter zamieniał ludzi w żaby? Aha, zapomniałem że masz urojenia...

swoją wypowiedzią pokazujesz, że nie dorastasz do pięt wielu nastolatkom, którzy w przeciwieństwie do Ciebie potrafią wyrazić swoje zdanie nie obrażając drugiej osoby. co najwyżej można zniszczyć kogoś argumentami. a ktoś kto pisze takie rzeczy jak Ty najwyraźniej ich nie ma.

więc ok, dla Ciebie mogę być tępą nastolatką ale przynajmniej nie zachowuje się jak jakiś niewychowany prostak na forum publicznym.

Hehe, chyba wiem po co takie bzdury piszesz xD Po prostu, w życiu dla nikogo nic nie znaczysz, więc swoją, zapewne zawinioną przez ciebie życiową tragedię, chcesz odreagować próbując na forum uderzyć w jak najwięcej ludzi. Ale wiedz, że czytelnicy Pottera to inteligentni ludzie, więc aby ich obrazić nie wystarczy napisać pozbawionej argumentów bzdury ;)

Marna prowokacja xD
Z takimi nawet nie warto dyskutować.

Mnie zastanawia, czy przeczytałeś/aś choćby jeden rozdział z książek, które pani Rowling napisała. Bo z filmu to niewiele można się dowiedzieć.

Ja tutaj Cię zjeżdżać nie będę, bo każdy ma własny punkt widzenia. Ale delikatnie zapytam. Wziąłeś chociaż jej książkę do ręki i przeczytałeś choć kawałek? Wtedy oczywiście brałabym Twoje zdanie pod uwagę, ale w tym przypadku (myśląc, że nawet nie wiesz jak wygląda okładka), w ogóle się nim nie przejmuję. Zjechałam jednak?... Nieee...