Po tym co zrobił z "Między ustami ..." mogłabym go podać do sądu ... Jest sztuczny, pajacowaty i mało przyjemny ... Dla mnie masakra.
Już się wystraszyłam, och... ach... ech... ;)
A tak na marginesie - zapomniełeś dodać "proszę pani". ;)
Proszę Pani ...właśnie taki powinien być ...sztuczny pajacowaty i nieprzyjemny...na tym polegała jego rola....przemiana nadchodzi na końcu..brawo za spostrzegawczość i niezamierzone słowa uznania dla tego wspaniałego aktora....prosze pani. Ech.....słow brak na takich oglądaczy :-(....w "Harlekinach" to inaczej opisują amantów...prawda pani kochana
:)))))))))))))))))))
Pomyliłeś kwiatuszku Harlequina z powieścią Marii Rodziewiczówny. :)))
Brawo za spostrzegawczość to dla Ciebie. ;))))))))))))))))
I dla Ciebie też - brak słów... dla takich komentatorów, co nie czytali i nie wiedzą o czym mówią, a mówią. :(